Festiwal w Jarocinie nosi miano kultowego. Głównie za sprawą tego, co działo się tam w latach słusznie minionych. Nieoficjalnie mówi się o zmianie formuły, która wywróci imprezę do góry nogami.
Według informacji portalu wlkp24.info festiwal w Jarocinie czekają w tym roku poważne zmiany. Zamiast tego co przed laty – czyli rocka – może pojawić się disco polo lub w najlepszym przypadku pop.
Festiwal w Jarocinie organizowano już w latach 70. W tamtych czasach poza muzyką, przede wszystkim impreza była synonimem buntu. Sprawiło to, że dorobiła się miana kultowej. Festiwal został wskrzeszony w 2005 roku i kolejni organizatorzy starali się przywrócić, mniej lub bardziej skutecznie ducha czasów minionych. Niezmiennie jednak na imprezach dominowała szeroko rozumiana muzyka rockowa.
W ubiegłym roku impreza przeszła zmianę formuły i postanowiono zaprosić, poza rockowymi wykonawcami, również przedstawicieli innych gatunków. Impreza okazała się umiarkowanym sukcesem, choć jej patronem był legendarny John Lydon. Poza nim zagrali Pussy Riot, Coma, Lech Janerka, Punk Freud Army czy Pogodno.
Wydawało się, że w tym roku będzie to wyglądało mniej więcej podobnie, ale jak donosi portal wlkp24.info, rozważana jest kompletna zmiana – nieoficjalnie mówi się o postawieniu na muzykę pop lub disco polo.
Więcej na : http://wlkp24.info/jarocin-powazne-zmiany-w-formule-festiwalu-opozycja-zwoluje-specjalna-sesje/