Koncert Łydki Grubasa przerwała policja. Konsekwencje może ponieść Dyrektor Centrum Kultury w Ostródzie.

Łydka Grubasa postanowiła zrekompensować odwołaną trasę koncertem transmitowanym na żywo w  bez udziału publiczności. Jednak nie udało się go dokończyć, gdyż  został przerwany przez policję.

W oświadczeniu zespół napisał:

Koncert miał być dużo dłuższy i obfitujący w szerszą interakcję, natomiast czynniki zewnętrzne nie pozwoliły nam do końca wykonać wszystkiego. Po prostu przyjechała Policja i zrobiła porządek.

Nadawaliśmy z obiektu publicznego, który, okazało się minutę po rozpoczęciu transmisji, z racji stanu epidemicznego powinien być zamknięty. Panowie Policjanci byli przemili, i tak pozwolili nam na bardzo dużo, skończyło się na spisaniu po koncercie wszystkich obecnych.

Mamy wielką nadzieję, że ofiarą nie będzie zarządzający obiektem, który wykonując swoją misję szerzenia kultury, współorganizował wydarzenie.

Wybaczcie, jeśli ktoś czuje niedosyt, siła wyższa. Ale… Jeśli takie jest Wasze życzenie, możemy Wam to wynagrodzić…

Zamieszczamy treść petycji, którą łydka kieruje do Burmistrza Ostródy i mediów. Jeżeli chcecie pomóc Panu Julianowi, który współorganizował z nami transmisję koncertu online, prosimy o podpisanie (link poniżej)!!!

https://www.petycjeonline.com/petycja_o_pozostawienie_na_penionym_stanowisku_dyrektora_ck_w_ostrodzie

Petycja o pozostawienie na pełnionym stanowisku Dyrektora CK w Ostródzie:

My, niżej podpisani członkowie zespołu Łydka Grubasa zwracamy się z prośbą do Pana Burmistrza Ostródy Zbigniewa Michalaka o pozostawienie na pełnionym stanowisku Dyrektora Centrum Kultury Pana Juliana Pawłowskiego. Niniejszą prośbę uzasadniamy brakiem przekroczenia przepisów i olbrzymią korzyścią społeczną wynikającą ze współorganizacji transmisji naszego koncertu online, który odbył się w dniu 21 marca w Sali Kameralnej Amfiteatru.

Zgodnie z § 6 pkt c) Rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 20 marca br. w sprawie ogłoszenia na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej stanu epidemii wprowadzono czasowe ograniczenie działalności „twórczej związanej z wszelkimi zbiorowymi formami kultury i rozrywki (ujętej w Polskiej Klasyfikacji Działalności w dziale 90.0)”. W związku z powyższym należy podnieść, iż odbyty koncert online nie wypełniał przesłanek zbiorowej formy a dodatkowo podnieść należy, iż zgodnie z definicją koncertu jest to występ artysty na żywo przed publicznością.

Reasumując zarzuty kierowane w stronę Pana Dyrektora Juliana Pawłowskiego są nieuzasadnione i pozbawione podstawy prawnej.

Dodatkowo, sama litera prawa to nie wszystko. W sytuacji wywołanej obecnością koronawirusa i apelami o pozostanie w domach jak największej liczby osób, rola kultury jest niezastąpiona. Wydaje się być najlepszym wyjściem wypełnienie pustki związanej z zakazem wychodzenia z domu, wartościami niematerialnymi, zwłaszcza takimi, które faktycznie przyczyniają się do dogłębnego zrozumienia problemu przez nas wszystkich.

Kierowani chęcią umilenia wszystkim fanom muzyki rockowej domowej kwarantanny, podjęliśmy działanie mające zaoferować im możliwość uczestniczenia w koncercie poprzez transmisję online. Przez dwa tygodnie poprzedzające transmisję aktywnie uczestniczyliśmy w akcji #zostańwdomu, propagując intensywnie ideę przestrzegania zaleceń władz odnośnie minimalizowania mobilności społecznej. Współorganizator, czyli pan Dyrektor Centrum Kultury, dużo wcześniej poinformował odpowiednie jednostki o wydarzeniu. Pragniemy podkreślić, że przy wielkiej korzyści związanej z realizacją swojej Misji, Centrum Kultury nie poniosło żadnych kosztów i nie wypłaciło nam żadnych wynagrodzeń, całą operację sfinansowaliśmy z własnych środków.

Wydarzenia online, które odbywają się w sytuacji niemal powszechnej kwarantanny i próśb o pozostanie w domach, zyskały olbrzymią popularność. Na całym świecie muzycy, muzea, twórcy filmowi, teatry czy wszelkiej maści instruktorzy, bez problemów transmitują swoje dokonania poprzez internet, co spotyka się z absolutnie powszechną aprobatą odbiorców i decydentów. Wiedzeni tą sytuacją, na poły z Panem Dyrektorem, byliśmy wszyscy przekonani, że nasze wydarzenie ma wymiar jak najbardziej pozytywny i służy powszechnemu dobru.

Koncert wykonany był wyłącznie przy udziale zespołu oraz techniki dźwiękowej i transmisyjnej. Łącznie na sali przebywało nie więcej niż kilkanaście osób, co bez problemu może potwierdzić Policja oraz Straż Miejska, które po fakcie spisały wszystkich obecnych. Służby te mogą również bez wątpienia potwierdzić że obiekt nie był w żaden sposób otwarty dla żadnych osób postronnych ani nie była przy nim obecna ani jedna osoba stanowiąca Publiczność. Koncert odbywał się wyłącznie w drodze transmisji online, nikt z zewnątrz nie otrzymał nawet informacji o dokładnym miejscu transmisji. Wszyscy członkowie zespołu i techniki są osobami dorosłymi i doskonale zdają sobie sprawę z konieczności stosowania podstawowych procedur bezpieczeństwa, które były w trakcie transmisji przestrzegane.

Na miejsce transmisji wybraliśmy Ostródę również po to, żeby nie urządzać dalszych wyjazdów (jesteśmy z Olsztyna), niż to koniecznie. Sala była fenomenalnie przygotowana pod względem niezbędnego zaplecza technicznego i logistycznego (możliwość realizacji z kilku kamer, internet, akustyka) i pod względem bezpieczeństwa (możliwość zachowania odpowiedniego dystansu, ogrodzenie zewnętrzne, ochrona).

Wydarzenie uzyskało w trakcie transmisji „na żywo” w szczycie ponad 10 tysięcy unikalnych odbiorców, co śmiało możemy przemnożyć razy dwa, otrzymując imponującą liczbę osób, które sobotni wieczór spędziły w domu. Statystyki, które w dowolnej chwili możemy udostępnić, pokazują, że przez całą samą sobotę koncert oglądało ponad 50 tysięcy osób. W chwili obecnej koncert dotarł do ponad 90 tys. odbiorców i spotkała się z pozytywną oceną prawie 99% oglądających! Oprócz Polski, odbiorcy oglądali koncert z krajów takich, jak: Wielka Brytania, Niemcy, Holandia, Francja, Włochy, Portugalia, Kanada czy USA. Odzew ze strony fanów otrzymaliśmy wręcz epicki, są to praktycznie same podziękowania za to, że w trudnym czasie niesiemy im radość i wypełniamy wspomnianą na początku pustkę.

Postawa Pana Dyrektora, który nie złamał przepisów prawa, zasługuje raczej na pochwałę, niż naganę. Dodatkowo, korzyści społeczne przemawiają zdecydowanie na Jego korzyść.

Prośbę naszą popieramy petycją, którą zamieszczamy w internecie, a którą prześlemy w załączeniu po zakończonej akcji zbierania podpisów.

Z poważaniem

Zespół Łydka Grubasa w składzie
Bartosz Krusznicki
Dominik Skwarczyński
Artur Wszeborowski
Jakub Olszewski
Maciej Charytoniak