Fani Ghosta mieli wielkie nadzieje, kiedy niedawny wywiad z frontmanem Tobiasem Forge sugerował, że nowy album zespołu pojawi się tej zimy. Niestety, ta oś czasu była zbyt piękna, aby była prawdziwa, jak wyjaśnił Forge w nowym wywiadzie.
Zamiast tego Ghost nagra nową płytę tej zimy, planując zakończyć ją wiosną i wydać jesienią 2021 roku. Pomimo rozczarowania fanów, którzy liczyli na świąteczny prezent od Papa Emeritus IV i firmy, Forge dodał, że planowane wydanie miejmy nadzieję, że będzie to zgodne z powrotem zespołu do koncertowania.
„Obecnie planuję być w studiu i pisać przez kolejne dwa miesiące, aż do Bożego Narodzenia” – powiedział Forge dla szwedzkiego magazynu Rock (przez Blabbermouth). „Pomysł jest taki, żeby album został nagrany w styczniu. Właściwe nagranie potrwa około sześciu tygodni, a potem będą dwa do trzech tygodni miksowania i masteringu. Więc gdzieś w marcu płyta powinna zostać ukończona, ale zostanie wydana dopiero po lecie ”.
Dodał Forge: „ Nie wydamy albumu, dopóki nie dowiemy się, że faktycznie jedziemy w trasę. Wydanie albumu zbiegnie się w czasie z rozpoczęciem trasy koncertowej. Oczywiście moglibyśmy ogłosić datę premiery albumu, a potem z jakiegoś powodu może nie być możliwe trasa koncertowa, ale to już zupełnie inna sprawa ”. Przed pandemią Forge powiedział, że nie chce wydać nowego albumu Ghost pod koniec 2020 roku, aby nie konkurować z listopadowymi wyborami w USA, i zasugerował wydanie na początku 2021 roku.