Kawałek ” Profesor ” pochodzi z ostatniej płyty długo grającej „Socjalibacja”.
Podobno człowiek to istota coraz bardziej racjonalna. Edukujemy się przez ćwierć życia, zdajemy matury, kończymy studia. Uczeń podstawówki, wydawać by się mogło, powinien posiadać wiedzę szerszą i głębszą niż cała ludzkość ery Mrocznych Wieków.
A co, jeśli to wszystko lipa na kołach? Co, jeśli wkuwając wzory na deltę nie dostrzegamy, że o wiele ważniejsza jest wiedza, gdzie siku chodzić, żeby w chatce nie śmierdziało? Może tak naprawdę jesteśmy zniewolonymi, okłamywanymi całe życie delfinami, a palce służą nam nie do chwytania, tylko do neutralizacji promieniowania gamma?
Dziś zamykamy zdecydowanym trzaśnięciem wszystkie dawno otwarte drzwi. Dziś chcemy sami chwycić za klamkę i empirycznie przekonać się, czy faktycznie w drugim pokoju jest to, o czym opowiadają nam w szkołach. Nawet, jeśli rozwalimy sobie o nie nos i wdepniemy w położone w przejściu grabie, to będzie to nasz nos, i nasz, własnoręcznie rozbity łeb! Jupi!