Fenomenalne zakończenie trasy Natalii Przybysz – „Jak malować ogień”!

9 Grudnia w Klubie Stodoła odbyło się wyczekiwane przez fanów wydarzenie. Koncert Natalii Przybysz! To było energetyczne wystąpienie. Równo o 21:00 subtelnymi dźwiękami, wyłaniający się ciemności sceny, wyszedł zespół Natalii w 4 osobowym składzie. Na widowni rozległy się piski i okrzyki radości.

Od wakacyjnego MTV UNPLUGGED  w Warszawie trzeba było poczekać na koncert, ale jakże się opłacało! Wokalistka rozpoczęła koncert kameralnie. Przy klawiszu grając singiel „Ogień” Ubrana w Marynarkę i koszulę, stanęła dostojnie do mikrofonu na drugi utwór z trzeciej płyty – „Po naszej stronie”

Trzeci utwór zapowiadał się tak samo spokojnie w stylu rockowej ballady Natalii Przybysz. Natomiast po zdjęciu marynarki wokalistka zbliżyła się bardzo do publiczności wchodząc na barierkę, przybijając ze stoickim spokojem medytacyjne piątki. Uśmiechu było także co nie miara w kawałku Ciepły Wiatr! Ten utwór w wersji unplugged ze Skubasem i Piotrem Niesłuchowskim odtworzyło Na YouTube 4,5 miliona słuchaczy.

Dozowane emocje i piosenki wraz z tempem osiągały coraz to nową atmosferę.            Następny utwór Wyspa  przyspieszył. Cudowna „Natu” Zdjęła koszulę i w sportowym outficie zaczęła swój hipnotyczny taniec. Następne wypuszczone w głębokiej pandemii „Kochamy się źle” kontynuowało taniec, i kocie czasem nieco jazzowe wymachy nogami, czy rękami wokalistki. Już boso, na totalnym luzie i wczuciu artystka zaczęła szlagier grany w akademikach na gitarach pod tytułem „Nazywam się niebo” z głośnego wśród słuchaczy albumu „Prąd”.

Siódmy utwór by zdecydowanie najmocniejszy. „Oko Cyklonu” wprawiło cały zespół i publikę w szybsze tętno. Stroboskop, szybkie strumienia reflektorów przeplatały się wraz z dynamiką singla. Został on zrealizowany przy pomocy wytwórni Kayax pod koniec Listopada tego roku a słowa piosenki pochodzą spod pióra wspaniałej św. pamięci Kory Jackowskiej. “Oko Cyklonu” to pierwszy singiel zapowiadający album “Zaczynam się od miłości”. Płyta “Zaczynam się od miłości” ukaże się wiosną 2022 roku, a jej tytuł stanowi parafrazę zbioru tekstów Kory wydanych w formie książki pt. “Miłość zaczyna się od Miłości”. Pomysł na album zrodził się podczas spotkania Natalii Przybysz i Kamila Sipowicza. Spadkobierca dorobku Kory powierzył Natalii zebrane i niewydane dotąd w formie piosenek teksty legendy polskiej sceny muzycznej.

„Teraz zagramy ostatni utwór, chciałam Was przygotować. Dziękuję że, z nami dziś jesteście”– mówiła ze sceny wokalistka. Po chwili w głośnikach Stodoły zabrzmiał „Miód” czyli hymn kobiet, które często dużą uwagę zwracają swojej sylwetce. Refren „jak to się stało że zapomniałam o moich piersiach” miałem wrażenie był śpiewany ustami wszystkich kobiet w klubie.

Jak to się nie mówi bis gra zawsze każdy prawdziwy artysta, szczególnie jeśli publika się tego domaga. Tak też stało się w tym przypadku. Ostatnie 2 bisowe kawałki Nastroiły utworem „Niebieski” oraz jak to Natalia Przybysz powiedziała „To mój najbardziej patriotyczny utwór jaki śpiewam”. Gdy już zespół zszedł ze sceny, wokalistka została z nostalgicznym, niosącym piękne słowa utworem zagranym przy organach Hammonda „Przestrzeń”.

Cały set koncertowy trwał około 1,5 godziny. Był to mój pierwszy koncert Natalii Przybysz w życiu, więc nie mam niedosytu. Zostawię go sobie na przyszły rok, gdzie przeżyję nadzieję nowe elektryzujące chwile. Echa koncertu z wczoraj przeżywam do dziś!

 

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Copyright © 2022 | Strefa Music Art | Realizacja: Studio Graficzne 702

error: Zabezpieczone!!