Kings of Leon porzucają wytwórnie: “Wracamy do garażowego grania”

Po raz pierwszy od 2018 roku Kings of Leon wracają do pracy nad nową muzyką… przewracając do góry zasady współczesnego rynku muzycznego! “Kingsi” rezygnują ze współpracy z wytwórnią, aby samemu od A do Z odpowiadać za swoją twórczość. Czy taki krok zaowocuje kolejną nagrodą Grammy dla zespołu? Już 21 czerwca Kingsów zobaczymy na scenie w Polsce! Organizatorem tego koncertu jest agencja Prestige MJM. 

Kings of Leon szumnie zapowiadają, że nastała nowa era dla muzyki: era bezpośredniego kontaktu między twórcami a fanami bez korporacyjnych pośredników, spłacających muzykę do deadlinów i biznesplanów. Zespół przy okazji pracy nad nową muzyką związał się z innowacyjną Gala Music, która umożliwia artystom działanie “na własne konto”. Wspólnie kreują przestrzeń, w której muzycy tworzą co chcą, kiedy chcą i sami odpowiadają za całość swojego działania dostarczając je bezpośrednio do fanów. Co więcej słuchacze także mają możliwość kontaktu ze swoimi idolami, wsparcia ich czy nawet kooperacji.

Wolność i kontrola w tworzeniu

Chłopaki z Kings of Leon nie kryją swojej ekscytacji ponownym powrotem do tworzenia muzyki po czterech latach od ich ostatnich nagrań w studiu – tym bardziej, że tym razem robią to całkowicie na swoich warunkach. Bez konkretnej daty premiery, bez planu marketingowego czy nawet bez pełnego albumu – muzycy będą wypuszczać pojedyncze piosenki wtedy, kiedy poczują inspiracje, kiedy oni sami uznają, że są gotowe. Ich twórczości nie ograniczają żadne wymagania.

– Zawsze czuliśmy, że system związany z wytwórniami i przemysłem muzycznym jest wadliwy. Chcieliśmy sami tworzyć i robić to po swojemu. Tak właśnie tworzymy najlepszą muzykę – nie z myślą o tym, że ma się komuś podobać. A osoby z wytwórni słuchają materiału i mówią, że CHCĄ żeby brzmiał w ten czy inny sposób – komentował Caleb podczas wywiadu z Gala Music.

Wokalista zdradził, że odejście od wytwórni sprawia im jednocześnie wielką ulgę, ale i jest źródłem pewnej presji – teraz to oni w 100 procentach są odpowiedzialni za to, czy utwory, które wypuszczają, są dobre. Mimo wszystko jest to wolność, która uskrzydla muzyków.

– Czuję się trochę jakby zaraz ktoś miałby mnie uszczypnąć i zbudzić ze snu. Sama myśl o tym, że po prostu wchodzimy do studia, tworzymy kilka piosenek, na które akurat mamy wenę i produkujemy je całkiem sami jest świetna. (…) Od razu czuję różnicę w muzyce, którą teraz tworzymy. Czuć w niej wolność – dodał Caleb.

Wsparcie dla młodych artystów

Kings of Leon podkreślają także, że niesamowicie zależy im na wsparciu młodych artystów poprzez Gala Music. Platforma ta pozwala każdemu bezpośrednio inwestować w twórców, którzy jeszcze nie zostali odkryci. “Kingsi” sami dobrze pamiętają, jak trudno wybić się początkującemu artyście – im się powiodło, teraz chcą spłacić dług. W wywiadzie dla Gala Music wspominali nawet, że chętnie nawiązaliby muzyczną współpracę ze zdolnymi, nieznanymi jeszcze muzykami.

Nadchodząca muzyczna era to także gratka dla najwierniejszych fanów, od których to teraz zależy wsparcie i wynagrodzenie, jakie otrzyma zespół. To oni mogą angażować się, tworzyć czy inwestować w różne projekty z muzykami, doceniać lub nie ich najnowszą twórczość. Słuchacze i artyści, tak jak to powinno być, są równi.

– To dodaje zupełnie nową warstwę muzycznego przeżywania dla fanów. To trochę tak jak lata temu szło się na koncert w miejscowej salce, dawało do ręki pieniądze do ręki artyście za jego merch, za jego twórczość. I nie było w tym żadnego pośrednika. (…) Możliwość inwestowania w nowych artystów jest dla mnie niesamowita. Możesz dosłownie wziąć pieniądze i dać je twórcy, w którego wierzysz – komentował Jared Followill.

Trasa koncertowa i nowa muzyka

Nadchodzący czas dla Kings of Leon będzie wielkim powrotem do muzykowania. “Kingsi” nie tylko bowiem zaczęli pracę nad nowym materiałem, ale i wkrótce wyruszają na trasę koncertową. Jednym z jej przystanków jest Polska! Czy usłyszymy już wtedy nowe, premierowe kawałki Kings of Leon?

– Kings of Leon to jeden z największych, współczesnych, rockowych zespołów. W końcu mówi się, że dosłownie każdy zna ich kultowe “Use Somebody” i “Sex on Fire”. Czy na koncercie we Wrocławiu usłyszymy nowy stadionowy hymn zespołu? Tego jeszcze nie wiemy, ale jedno jest pewne – swoboda twórcza, jaką ostatnio otrzymali muzycy, dodaje im skrzydeł i absolutnie nie możemy doczekać się, aż wzniosą się na nich także podczas koncertów na żywo – mówił Janusz Stefański współwłaściciel Prestige MJM.

Kings of Leon rockową energią rozbudzą polską publikę już 21 czerwca w Tarczyński Arena Wrocław. Muzycy nie zdradzają jeszcze, czy podczas nadchodzącej trasy usłyszymy ich najnowsze utwory, jednak zapewniają, że wyruszają w nią z zupełnie nową energią. Zarówno oni, jak i fani nie mogą doczekać się tych muzycznych spotkań.

Bilety na koncert dostępne są na: biletserwis.pl. Organizatorem wydarzenia jest agencja Prestige MJM.

 

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Copyright © 2022 | Strefa Music Art | Realizacja: Studio Graficzne 702

error: Zabezpieczone!!