Miło nam poinformować o otwarciu nowej tłoczni płyt winylowych.
4 prasy, 120 000 egz. mocy produkcyjnych miesięcznie.
Od dziś, zespoły związane z Mystic Production (ale również zaprzyjaźnionych wytwórni) mają zapewnioną premierę LP bez wielomiesięcznych opóźnień
Mind Your Vinyl to nowa tłocznia płyt winylowych powstała jako spółka – córka Mystic Production. Prace nad jej uruchomieniem trwały od połowy 2021, pomysłodawca Michał Wardzała opowiada:
„Renesans czarnego krążka z fascynacją obserwowaliśmy od wielu lat, jednocześnie doświadczając coraz większych trudności w utrzymaniu terminów premier naszych wydawnictw. Doczekaliśmy momentu, kiedy średni czas wykonania płyty LP w Europie to 8 miesięcy, a braki mocy produkcyjnych w 2021 sięgnęły ponad 25 mln niewytłoczonych płyt winylowych. Mając świetną współpracę i pomoc techniczną od naszych przyjaciół z Takt, postanowiliśmy otworzyć własną tłocznię płyt. Ta piękna historia właśnie się rozpoczyna”.
Pierwszymi płytami wytłoczonymi w Mind Your Vinyl będą: Motörhead „Ace Of Spades” oraz WaluśKraksaKryzys „Atak”.
Sceptycznie odnoszę się do tego typu działalności .
Dlaczego ???
Ktoś kompletnie nie zanalizował procesu popularności płyt winylowych .
Otóż pasja zbierania płyt winylowych ma zupełnie inne podłoże .
Pomijam tak zwane zbieractwo bo to choroba .
Są pasjonaci płyt winylowych ale ich hobby wynika ze słuchu muzycznego ( są ludzie którzy nawet nie zanucili żadnej melodii -tak zwane “dreniane uszy “) i pasji słuchania dobrej muzyki nie dostępnej na współcesnych platformach medialnych .
Pomijam smartfony i komputery .
Meloman zbiera płyty winylowe rodzajami muzyki i wykonawców . A nie jak zbieracz ilość .
Jest grupa hobbystów płyt szelakowych z przed II Wojny .
Muzyka na tego typu płytach w ogóle nie istnieje w mediach . Ludzie wyczuleni na taką muzyke (pomino trzasków płyt starych jak Krążki Edisona na 80 obrotów ) pasjonują sie innym światem muzyki niedostępnym .A kto dzisiaj w mediach puści jazz-bandy ,czy tango ???
O to tu chodzi .
Pasjonaci płyt winylowych i szelakowych omijają łukiem współczesne reprinty i wydania .
Pierwej taki pasjonat pochlasta się jak kupi taki reprint współczesny .
Długo by tłumaczć tę niszową pasję . To są jednostki takich pasjonatów .
Za 20 lat wątpię czy w POlsce znajdzie się 1000 osób ,które będą umiały włączyć gramofon .
TO pasja niszowa .
I na tym interesu sie nie zrobi .
W Polsce nikt nie zrobił badań na temat psychologii pasji a szczegółowiej hobby .
Pasja a hobby to dwa zupełnie różne terminy i nie znalazł się naukowiec ,który by zbadał te zjawiska .
Ja oprócz pasji do słuchania i grania muzyki zbieram stare nośniki komputerowe.
Ale ile takich pasjonatów jest w Polsce ???
100 osób ????
To nie jest powód do otwarcia wytwórni dyskietek 8 calowych .
Pozdrawiam