Rockowy sznyt, klimat lat 90-tych (chociaż niektórzy słyszą tutaj inspiracje COMA’ą 🙂 ). Gościnnie zaśpiewał wspaniały wokalista rock-bluesowy – Kuba Zajączkowski.
Jakub zajączkowski urodził się 5 lipca 1991 w Działdowie, a od 11 lat mieszka w Olsztynie. Muzyk, wokalista, autor tekstów. Z wykształcenia oraz zamiłowania zapalony kucharz. Aktualnie swoje życie zawodowe odłożył na boczny tor. Próbuje swoich sił wyłącznie w muzyce. Jego charyzmatyczny, zachrypnięty głos rodem z lat 90-tych zaskakuje słuchaczy przy każdym koncercie. Zaczął śpiewać w wieku 12 lat. Od kiedy sięga pamięcią muzyka i śpiewanie były częścią jego życia (tą większą i najważniejszą częścią). Ikony muzyczne (począwszy od Ryszarda Riedla, skończywszy na Warrenie Hayns’ie z Gov’t Mule) nadały tor jego kierunkowi muzycznemu. Finalista “Szansy na sukces”, uczestnik “Must be the music”, “The voice of poland” oraz zwycięzca wielu konkursów i przeglądów wokalnych. Wydał dwa solowe utwory: “Niema” i “Otwórzmy niebo”. Rozpoczął pracę nad kolejnym singlem pt. “Po wieczność”. Zespoły:
1. Projekt Blues,
2. Destroy,
3.C7 band,
4. Sztof,
5. Popovacula,
6. Smoketown (gościnnie w 3 utworach).
Smoketown – Ranger feat. Jakub “Qbek” Zajączkowski