9 Października w klubie Stodoła, zespół Dziwna Wiosna na czele z front manem Dawidem Karpiukiem zagrał na pierwszym przystanku ich ogólnopolskiej trasy koncertowej promującej tej jesieni drugi album zespołu. A album będzie ognisty jak ich nowy singiel „Ogień”, do którego został stworzony teledysk z zarejestrowanymi urywkami ich supportu przed Kings of Leon.
Dziwna Wiosna to warszawskie trio grające brudne i piękne rockowe piosenki. Gitarzysta i wokalista Dawid Karpiuk, perkusista Łukasz Moskal (Brodka, Sister Wood) i basista Wojtek Traczyk (Maria Peszek, Gaba Kulka), zaczęli grać razem w 2018 roku jako Superhuman Like Brando. Nagrali jedną płytę, o której niestety za dużo słuchaczy nie usłyszało. Wiosną 2020 roku, kiedy pandemia zamknęła miliardy ludzi w domach i zmieniła stary świat, postanowili zacząć od nowa. Tak powstała Dziwna Wiosna.
Utwory: „Niepewność”, „Sen”, „Stracone”, „Odejdź”, „Miłość bez końca” czy „Maria Maria” jak i reszta kawałków z płyty bezkompromisowo wybrzmiała w Klubie Stodoła. Z nowej płyty zabrzmiały także nieznane nikomu piosenki grane jak na razie tylko na koncertach np. „Płonę, płonę” czy „Taksówkarz”.
Warto dodać, że w sierpniu 2021 zespół wydał swój debiutancki album, za który otrzymał nominację do Fryderyka. Myślę, że jeszcze wiele osiągnieć i dużych sukcesów przed zespołem.
Takiej barwy głosu, wyrażającej wiele emocji jak Dawid Karpiuk nie ma nikt inny. Przy nagraniach studyjnych ja miałem ciarki a co dopiero na koncercie! Energia jak i taka prostota rockowego brzmienia zespołu myślę, że inspiruję każdego słuchacza ceniącego możliwość przeżycia czegoś w muzyce. Pokazania wrażliwości i własnej obserwacji rzeczywistości, w której tkwimy.
Dziwna Wiosna to zespół dobrych chwytliwych gitarowych piosenek po polsku. Już widzę, że gonią swoich starszych kolegów choćby z zespołu Organek. A mają świetne hity dlatego rzesze fanów zespołu na pewno docenią karierę, która jeszcze fantastycznie się rozwinie. Życzę Dziwnej Wiośnie tego bardzo mocno.
Relacja: Piotr Siedlecki