Jest to oparta o miejską żyrardowską legendę nasza muzyczna interpretacja tragicznie zakończonej miłości ludzi o odmiennych wyznaniach – tragicznie bo według tej legendy młodzi nie znajdując zrozumienia odbierają sobie życie na torach (wówczas torach kolei warszawsko-wiedeńskiej bo jest to historia jeszcze z międzywojnia). Akceptacja , albo raczej nie-akceptacja, nietolerancja jak widać były, są i chyba niestety będą….
O historii można poczytać tu:
“Żyrardów – Miasto jednej fabryki: Epizod 7: Miłość bez szczęśliwego zakończenia” http://
Natomiast nasza “interpretacja” tych wydarzeń do posłuchania i obejrzenia w teledysku:
“Jankiel i Goja”
Hej czy nie wiecie kower Kult:
aranżacja którą zrobilśmy w związku z wydarzeniami za nasza wschodnią granicę a którą przygotowywakiśmy na koncert “Żyrardów solidarny z Ukrainą” – okazała się tak podobać że zdecydowaliśmy się na nagranie i teledysk z którym wystartowaliśmy do festiwalu klasyki rocka
KŁY utwór który traktuje o tym że należy w życiu COŚ robić a nie być tylko biernym biorcą, czasem ten utwór nazywam hymnem niespełnionych 40 latków lub dręczeniem introwertyka 🙂
Dealer:
troszkępunkowy utwór który także nawiązuje do wydarzeń z miasta z którego pochodzimy, tu wersja troszkę radiowa – na koncertach gramy ją jednak szybciej co spotyka się z pozytywnym odbiorem 🙂 – wersje z koncertów można znaleźć na naszym kanale YT (stopka wiadomości)
Niedzielny poranek