Recenzja Płyty – ‘This Machine Still Kills Fascists’ zespołu DROPKICK MURPHYS

Czy punk powstał w Wielkiej Brytanii wraz z Sex Pistols, czy może w USA, w związku z Ramones? Akademicka dyskusja oparta na subiektywizmie nie przyniesie rozwiązania, ale można wrzucić granat do rozmowy i zasugerować, że pierwsze sygnały narodzin ruchu punkowego jako ruchu społecznego, można dostrzec już w czasie Wielkiego Kryzysu, w USA lat 30!! Wtedy to tysiące niewinnych ludzi znalazło się na skraju życia przez wydarzenia i decyzje, na które nie mieli wpływu, bez nadziei na teraźniejszość i przyszłość mogli wykarmić się tylko frustracją. Pośród bezrobocia, głodu i beznadziei narodziła się subkultura wędrownych robotników zwanych hobo, jeżdżących od miasta do wsi, od osiedla do mieściny, zarabiających kilka groszy na kromkę chleba i na dalszą podróż. Pozostawieni sami sobie, targani gniewem i buntem – ich głosem został śpiewak z gitarą, WOODY GUTHRIE.

Johnny Cash, Bob Dylan, Bruce Springsteen, Neil Young, Tom Petty, John Fogerty, Joan Baez – wielcy artyści folkowi i rockowi wychowali się na żarliwym głosie i społecznej wrażliwości tworzącego w latach 30-tych Woody’ego Guthriego, którego gitarę zawsze zdobił dobitny opis “Ta Maszyna Zabija Faszystów”.

Wciąż, nawet w 110. rocznicę urodzin Woody’ego, jego Maszyna wciąż pracuje, a idea dalej przyświeca kolejnym artystom – także, a może zwłaszcza, punkowym. I tak, w roku 2022 w świat Woody’ego Guthriego wkroczył zespół DROPKICK MURPHYS.

Podjąwszy współpracę z rodziną pieśniarza i muzeum jego pamięci, bostońscy punkowcy dotarli do setek tekstów bez dopisanej muzyki i uzupełnili kilka luk. Praktyka ciekawa, choć, co ciekawe, nieobca zespołowi, który swego czasu nagrał hymn baseballowej drużyny Boston Red Sox, opierając się na jedynym nagraniu z początku XX wieku. Doświadczenie z akustyczną muzyką też było po stronie DKM, co dokumentują ballady “Boys on the Docks” czy “Green Fields of France“. Dlatego Woody Guthrie w wykonaniu Dropkick Murphys był bardziej kwestią “kiedy”, a nie “czy”, a Ken Kasey, Al Barr i reszta kompanii musieli po prostu dojrzeć jako zespół, żeby zabrać się za ten repertuar z szacunkiem należnym oryginałowi.

 

Zaczynamy lamentem skazańca w singlowym “Two 6’s Upside Down“, przypominającym tekstem i nastrojem “Folsom Prison BluesCzłowieka w Czerni, udowadniając wpływ Woody’ego na amerykańską muzykę folkową. Świat Guthriego nie jest radosny i kolorowy, co słyszymy w tekstach, ale w warstwie muzycznej dropkickowa melodia przynosi nadzieję, że może jednak nie będzie tak źle – jak w refrenie “Talking Jukebox“. W czasach Wilekiego Kryzysu ludzie imali się wszelkich zajęć, żeby przeżyć, często gotowi znosić ciężkie warunki w fabrykach początku XX wieku – duch tych ludzi unosi się w utworze “Ten Times More” z chóralnym skandowaniem tekstu oraz wybijanym rytmem i harmonijkową melodią. Korzenie samych Dropkick Murphys przypominają się w pubowej balladzie “Never Get Drunk No More” z gościnnym udziałem młodej wokalistki country Nikki Lane, zaś następnym gościem został Evan Felker z countrowego zespołu Turnpike Troubadours w utworze “The Last One“. Hardcore-punkowa werwa pobrzmiewa chwilowo w zadziornym “Cadillac, Cadillac“, ale zaraz powraca nastrój ballady, wypełniający całe wydawnictwo.

Najlepszą niespodziankę zespół pozostawił jednak na sam koniec, nagrywając utwór z… Woodym Guthrie! Magia studia pozwoliła podkleić oryginalną ścieżkę wokalną pod nagraną na nowo muzykę. Tekst jest uzupełnieniem tytułu i przekazu gitary Woody’ego Guthrie, This Machine Kills the Fascists. Mocne i piękne podsumowanie płyty!

Jak można ocenić płytę jako autorską produkcję Dropkick Murphys, skoro w całości jest hołdem dla innego artysty, a sam zespół mocno oddalił się od swojego rockowego stylu? Na pewno jako coś, co zaskoczy szalikowców zespołu, ale nie na tyle dalece, by zgorszyć. “This Machine Still Kills Fascists” jest zasłużonym hołdem wobec legendy amerykańskiej muzyki oraz nastrojowym postojem w oczekiwaniu na kolejną płytę bostońskiej załogi.

Dropkick Murphys: This Machine Still Kills Fascists | Shite'n'Onions

Dawid ‘Qstosz’ Odija

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Copyright © 2022 | Strefa Music Art | Realizacja: Studio Graficzne 702

error: Zabezpieczone!!