20 Listopada w warszawskim Klubie Stodoła wystąpiła Pierwsza Dama Polskiego Popu- Ania Dąbrowska.
Ania to wokalistka, kompozytorka, autorka tekstów oraz producentka. Dotychczas nagrała 7 płyt, z których każda pokryła się Platyną, co potwierdza jej jakże niezwykły talent w tworzeniu uniwersalnych przebojów. Wokalistka zaprezentowała publiczności najważniejsze utwory w swojej dotychczasowej karierze. Między innymi: „W Głowie”, „Nieprawda” , „Musisz wierzyć”, „Inna”, „Charlie, Charlie”, „Poskładaj mnie” czy cover „Bang Bang”.
Nie spodziewałem się, że Klub Stodoła podczas głównego występu będzie tak szczelnie zapchany. O przeciskaniu się nie było mowy a publika stała też na korytarzu, spoglądając z daleka na wokalistkę ubraną w zjawiskowe pomarańczowe kimono. Najbardziej poruszył mnie pozytywnie utwór elektroniczny „Na Oślep”, który miał także swoją wersję po angielsku zaśpiewaną wspólnie kiedyś wraz z Piotrem Niesłuchowskim, liderem zespołu Hanza i uczestnikiem Voice of Poland.
Idąc za tym utworem z płyty „Bawię się świetnie” z roku 2013 najbardziej mnie urzekł i gdy przewinął się na koncercie jeszcze z jeden utwór z tej płyty, zachwycił mnie on zarówno warstwą muzyczną jak i tekstową.
Koncert Trwał około 1,5 h a wcześniej jako support wystąpiła Szwedzka wokalistka Elin Rehn oraz polska wokalistka country pop Klaudia Magica.
Na bis Ania Dąbrowska z zespołem w tym z fantastyczną sekcją dętą wykonała utwór „Z Tobą nie umiem wygrać”.
Bardzo przyjemne to było wydarzenie muzyczne, jak przystało na topową polską wokalistkę, jednak zabrakło mi porządnie ułożonego seta, który dozuje emocje i człowiek nie znudzi się po kilku słabszych piosenkach. Tak czy inaczej koncert oceniam na 7,5/10.
Relacja: Piotr Siedlecki