BIO FIS:
‘Flaszki i Szlugi’ tworzą rodzeni bracia: Król Świata i Jordah (Małe Miasta, Abel). Zespół jest częścią kolektywu Penga Boys. Król (tekściarz, raper i poeta) i Jordah (producent) od zawsze eksperymentowali z gatunkiem, czego ostatnim dowodem był album Opór (2018), na którym każdy bit był bardziej techno niż hip-hop Zespół wydał do tej pory: Kopę lat (2010), FiS or die (2012), Chyba na pewno (2014), Nareszcie (2016, QueQuality), wspomniany Opór (2018) i pomniejsze demówki. Po czterech latach pojawia się ‘Miałem być o czasie’, czyli 8 utworów w całości nie przekraczających 20 minut.
WIĘCEJ O ALBUMIE:
Album ‘Miałem być o czasie’ to rap, slam poetry, bity elektroniczne, oparte na dalekowschodnich samplach, i żywe bębny i bas. W tekstach można usłyszeć klasyczną nawijkę, śpiew, wiersze, dziesiątki followup’ów, elementy skitopodobne, autotune’a, storytelling i bragę wskazującą na załamanie nerwowe. Dlaczego ‘Miałem być czasie’? Bo nie wydając żadnej płyty od 2018 FiS wystawił fanów na bardzo długie oczekiwanie; oraz dlatego, że pisząc teksty Król jeździł po Podlasiu międzymiastowymi autobusami, które się notorycznie spóźniały. O tym opowiada “Na palcach”: “Miałem być o czasie, a będę po prostu zły”. Pierwsza wersja tego utworu została nagrana w studiu, w trudnym do sprecyzowania stanie Króla Świata, co skutkowało niekontrolowanymi salwami śmiechu, kiedy sam słyszał swój tekst. Z tym śmiechem przez łzy, można się zapoznać na końcu piosenki ‘Arancini’. “Na palcach” zawarty w albumie jest wersją live, nagraną w rodzinnym domu Króla i Jordaha, gdzie w salonie stoi uratowane z dawnego kina pianino. Jordah zaaranżował mikrofony, zagrał wcześniej wymyślone akordy, a Król siedząc między regałem z zastawą, a gościnnym stołem wyrecytował nieco gorzki, krótki tekst, który otwiera album. ‘Arancini’ to bragga napisana pod wpływem włoskiej kuchni i francuskiej kultury pracy. Król pisał tekst wiele tygodni, m.in. w winnicy w centralnej Francji, gdzie zbierał winogrona. To tam poznał Isaka – a.k.a. Fake (Dania), z którym tworzyli jedną z podgrup pośród niemal 20 pracowników z 8 krajów. To był typowy duet śmieszków, którzy siedzą gdzieś z boku i chichrają się z im tylko znanych rzeczy. Król w tekście wspomina ‘Syny’ – jeden z niewielu składów na polskiej scenie, który miał i ma na niego duży wpływ, krótko cytuje książkę ‘Bieguni’ i zauważa postępującą różnicę wiekową między nim, a wieloma raperami i raperkami na polskiej scenie. Fake natomiast zaczyna swój tekst słowami: “Co jest lepszego od risotto? Arancini!”, a następnie wspomina o Lil Yachtim, winie z kartonu i używkach mocnych jak Pippi Långstrump. Na wspólnym kawałku zależało Królowi. Chciał w taki sposób uwiecznić spotkanie z Fake i trwającą znajomość. A zaczęło się od pewnego wrześniowego popołudnia 2022, kiedy Isak i Król wybrali się z winnicy do sklepu i w aucie słuchali ‘Szamana’ Palucha i ‘Abus’ LokeDeph. Na płycie znajduje się też piosenka ‘Dusza’ traktująca m.in. o odejściu Króla z kościoła katolickiego, przewrotny wiersz ‘SMU’ czy solidne, klasyczne braga pt. ‘Ogień’. Album zamyka piosenka ‘Fly’, której tekst powstał w publicznej międzymiastowej, podlaskiej komunikacji. ‘Jedź przed siebie, oby jak najdalej, obroń piłowane kły’ – w tych wersach Dawid przypomina sobie i innym o konieczności dbania o własny dobrostan i w miarę możliwości rezygnację z tego, co wpływa na nas negatywnie, ogranicza lub zmienia w innym kierunku niż byśmy tego chcieli. Dalej popada w nastrój nihilistyczno-
Na ‘Miałem być o czasie’ Jordah gra na pianinie, syntezatorze i własnoręcznie wykonanej gitarze basowej. Jeden z bitów opiera na żywych, punkowych bębnach, inny na pulsującym elektrobasie. Kawałek ‘Mozarella’, w którym na początku Król recytuje krótki wiersz, Jordah zaczyna dwoma powtarzającymi się dźwiękami pianina, a następnie wskakuje na szalone tempo z żywymi bębnami i basem z palca. ‘Stypę’, piosenkę o śmierci i pogrzebach, Jordah balansuje zabawnymi samplami przywołującymi na myśl Bollywood.