Wywiad z Matthiasem „MS” Sollakiem z zespołu Harakiri for the Sky

Zapraszamy do przeczytania wywiadu ze współzałożycielem i głównym kompozytorem zespołu Harakiri for the Sky, Matthiasem „MS” Sollakiem. Ten austriacki duet od lat fascynuje fanów swoją unikalną mieszanką post-black metalu i melodyjnego hardcore’u.

Zbliżająca się trasa koncertowa po Polsce, obejmująca aż cztery miasta, stała się doskonałą okazją do rozmowy o ich muzycznej podróży, procesie twórczym oraz o tym, co fani mogą oczekiwać na nadchodzących koncertach. W wywiadzie Matthias dzieli się także swoimi przemyśleniami na temat ulubionych momentów podczas trasy, inspiracji stojących za ich muzyką oraz osobistych związków z Polską.

Matthias „MS” Sollak / zdj. oficjalny profil facebook Harakiri For The Sky
Matthias „MS” Sollak / zdj. oficjalny profil facebook Harakiri For The Sky

 

Co czujesz, mogąc znowu grać dla polskiej publiczności?

Ostatnie dwa koncerty w zeszłym roku były dla nas niesamowite i jesteśmy bardzo wdzięczni za tak oddanych i entuzjastycznych fanów, dlatego z niecierpliwością czekamy na kolejne koncerty w Polsce. Dodatkowo, będzie to nasz pierwszy raz w Poznaniu i Gdańsku, więc jesteśmy bardzo ciekawi tych miast.

Tym razem zagracie aż w czterech miastach – co najbardziej lubicie, przyjeżdżając z koncertami do naszego kraju?

Do tej pory nasze trasy zawsze miały długie przejazdy, więc mieliśmy mało okazji, aby zobaczyć miasta, w których graliśmy, co mamy nadzieję, że tym razem się zmieni. Nasz basista urodził się w Polsce, więc ma też specjalną więź z tym krajem. Bardzo czekamy na te koncerty.

Jaki jest Twój ulubiony moment podczas trasy koncertowej?

Oczywiście, sam występ zawsze jest najważniejszym momentem, ale również spędzanie czasu z kolegami z zespołu i ekipy, jak i fanami, to ogromny plus. Jeśli mamy okazję zobaczyć coś z miejsc, w których gramy, i doświadczyć czegoś poza salami koncertowymi, to także jest wielki plus.

Co przygotowaliście dla swoich fanów tym razem? Utwory z której płyty pojawią się na Waszej set liście?

Mam nadzieję, że intensywny koncert, który będzie mieszanką naszej dyskografii. Oczywiście staramy się wprowadzać więcej utworów z ostatniego albumu, ale gramy też kilka klasyków. Obecnie zaczynamy próby nowych utworów z nadchodzącego albumu i być może już później w tym roku zaprezentujemy jeden lub dwa.

Jak wygląda proces twórczy w Waszym zespole? 

Piszę całą muzykę, robię aranżacje i pre-produkcję, podczas gdy nasz wokalista JJ pisze teksty. Na końcu siadamy razem i łączymy muzykę z tekstami, sprawdzając, co najlepiej do siebie pasuje. Następnie wysyłam ścieżki perkusji do Krimha, aby przygotować się do studia, podczas gdy ja nagrywam gitary, klawisze i bas. Na końcu nagrywamy wokale, gdy mamy już gotowy surowy miks, aby skupić się na intensywności.

Co jest trudniejsze – pisanie piosenek czy tworzenie aranżacji?

Myślę, że rozpoczęcie piosenki jest często trudne, ale jednocześnie interesujące, ponieważ nigdy nie wiem, dokąd mnie to zaprowadzi. Często mam melodię i tworzę piosenkę wokół tematu lub melodii. Aranżacje z dodatkowymi instrumentami przychodzą dość naturalnie, gdy już istnieje surowa struktura utworu, ale uważam, że wszystko jest równie ważne w procesie.

Dlaczego zdecydowaliście się ozdabiać Wasze albumy zwierzętami?

Oboje kochamy zwierzęta i estetykę, nie planowaliśmy tego, ale po prostu uważamy, że to naprawdę pasuje do muzyki.

Do której piosenki lub albumu czujesz się najbardziej przywiązany?

Trudno powiedzieć, często się to zmienia w zależności od czasu… Utwory, które gramy często na żywo, czasami potrzebują przerwy, aby znów je docenić po pewnym czasie. Obecnie jesteśmy bardzo zaangażowani w nowy materiał, który właśnie nagraliśmy, i nie możemy się doczekać, aby go wkrótce zaprezentować naszym fanom.

Jak rozpoczęła się Twoja kariera muzyczna?

JJ i ja graliśmy w różnych zespołach wcześniej, robiliśmy muzykę przez całe nasze młodości… Trudno powiedzieć, gdzie to naprawdę się zaczęło, ale pierwsze aspiracje zespołowe pojawiły się w szkole, kiedy graliśmy covery z przyjaciółmi w wieku 12-13 lat.

Jak narodziło się Harakiri For The Sky?

Napisałem kilka piosenek, wtedy bez zamiaru ich wydania, i potrzebowałem wokalisty. Grałem wtedy z JJ w Karg i byliśmy przyjaciółmi od długiego czasu, więc zapytałem go, czy jest zainteresowany, i tak właśnie wszystko się zaczęło. Wydaliśmy kilka utworów online, ludzie zaczęli pytać, czy nie moglibyśmy zagrać koncertów, więc zebraliśmy kilku przyjaciół do składu koncertowego i od tego momentu wszystko się rozwijało do tego, czym jest teraz.

Jak zachęciłbyś ludzi, którzy nie znają Waszej muzyki, aby się z nią zapoznali, a następnie spotkali się z Wami na koncercie?

Powiedziałbym, żeby po prostu posłuchali. Nie ma innego sposobu. Poświęćcie trochę czasu, ponieważ utwory są dość długie… a potem, mam nadzieję, zobaczymy się na koncertach, jeśli się Wam spodoba.

Dziękuję za wywiad!

Oficjalny plakat trasy koncertowej Harakiri For The Sky
Oficjalny plakat trasy koncertowej Harakiri For The Sky

Autor: Joanna Tulo

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Copyright © 2022 | Strefa Music Art | Realizacja: Studio Graficzne 702

error: Zabezpieczone!!