Kiss Cam – nastoletnie fantazje na papierze / Recenzja

Kiss Cam autorstwa Emilii Jachimczyk to powieść, która przenosi czytelnika w słodki, nieco naiwny świat młodzieżowych marzeń i nieoczekiwanych przygód. Historia opowiada o Melody Ray, młodej dziewczynie, której serce bije mocniej na myśl o charakteryzacji filmowej i pracy z gwiazdami Hollywood. Z determinacją i talentem zdobywa staż w prestiżowej wytwórni Parabow Pictures. Jednak, mimo pozornie uporządkowanego życia zawodowego, jej osobiste wybory i zamiłowanie do imprez często prowadzą do nieoczekiwanych komplikacji.

Kiss Cam Źródło / wydawnictwo Jaguar
Źródło / wydawnictwo Jaguar

Główna bohaterka, Melody, niestety nie wzbudza sympatii. Jest postacią skomplikowaną, wręcz toksyczną, skłonną do obwiniania innych za własne niepowodzenia. Bywa także agresywna, co dodatkowo pogłębia jej negatywny wizerunek. Mimo chwil, gdy wydaje się dostrzegać swoje błędy, szybko wraca do starych nawyków, przenosząc odpowiedzialność na innych. Melody staje się lustrem młodzieńczych lęków i niepewności, ale jej zachowanie często irytuje i odpycha.

Na przeciwległym biegunie mamy Christiana Wooda, przystojnego, utalentowanego piosenkarza, którego los splata z Melody w momencie uchwyconym przez kamerę Kiss Cam podczas meczu Divesów. Christian, mimo sławy i armii paparazzi na karku, jest postacią niezwykle sympatyczną i łatwą do polubienia. Jego fascynacja Melody wydaje się jednak nieuzasadniona. Jest ciepły, troskliwy i posiada wszystkie cechy idealnego bohatera młodzieżowego romansu. Sympatycznie czyta się fragmenty przedstawione z jego perspektywy.

Kiss Cam Źródło / wydawnictwo Jaguar
Źródło / wydawnictwo Jaguar

Relacja przedstawiona pomiędzy Melody a Christianem ma nietypową dynamikę. Bohaterowie zachowują się jak para, gdy są sami, ale mimo to wciąż odrzucają możliwość powiedzenia głośno, że są w związku. Przez co często można mieć wrażenie pewnego zdezorientowania, a w głowie pojawia się pytanie – kim Wy dla siebie jesteście?

Niestety, powieść skupia się niemal wyłącznie na głównej parze, zaniedbując rozwinięcie wątków pobocznych, które mogłyby dodać fabule głębi. Postacie takie jak: Lilka, rodzice Melody czy dziadek Christiana, mają potencjał na ciekawe historie, jednak zostają zepchnięte na margines. Myślę, że warto byłoby dodać kilka stron na rzecz bogatszego tła fabularnego i lepszego rozwinięcia tych postaci, ponieważ w tym momencie ostatnie rozdziały zdają się być bardzo przyspieszone, a konkluzje wyjęte znikąd. Najbardziej zaskakujący jest jednak brak realistycznej linii czasowej. Wydarzenia, które mają miejsce w książce, dzieją się w zbyt krótkim czasie, co sprawia, że fabuła traci na wiarygodności. Rozciągnięcie ich na dłuższy okres mogłoby nadać historii więcej realizmu.

Podsumowując, Kiss Cam to słodka opowieść, która z pewnością przypadnie do gustu nastoletnim czytelnikom marzącym o wielkiej miłości i własnym gwiazdorze. Mimo niektórych niedociągnięć i momentów, które mogą rzucać się w oczy starszym czytelnikom, młodsza publiczność doceni urok i romantyzm tej historii. Jest to lekka, przyjemna lektura, idealna na leniwe popołudnia, która przenosi młodzieńcze dusze w świat marzeń i uniesień.

Kiss Cam Źródło / wydawnictwo Jaguar
Źródło / wydawnictwo Jaguar

Autor: Joanna Tulo

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Copyright © 2022 | Strefa Music Art | Realizacja: Studio Graficzne 702

error: Zabezpieczone!!