Nowy komiks z serii Detective Comics od wydawnictwa Egmont, zatytułowany Gothamski Nokturn: Uwertura, to pierwszy tom historii w ramach Uniwersum DC. Scenariusz autorstwa Ram V oraz rysunki Rafaela Albuquerque zapowiadają zupełnie nową jakość opowieści o Mrocznym Rycerzu. W tej gotyckiej operze Batman staje naprzeciw własnych demonom i niepokojącej melodii, która zaburza mroczny spokój Gotham.
Gothamski Nokturn: Uwertura to przykład dobrej podbudowy i wprowadzenia do większej historii. Scenarzysta Ram V subtelnie kreśli zarys tego, co nas czeka, umiejętnie wprowadzając różnorodne wątki, które w przyszłości zaczną się ze sobą przeplatać. Fabuła rozwija się powoli, stawiając na atmosferę, a nie na spektakularne zwroty akcji. To podejście może nie przypaść do gustu każdemu, ale jest idealne dla fanów mrocznych, tajemniczych historii.
Komiks czyta się szybko i płynnie, choć trzeba przyznać, że tekstu jest momentami sporo, co nieco przysłania niezwykle dopracowane rysunki Albuquerque i komiks zdaje się być… przegadany. Mimo to ogólny koncept wydaje się fascynujący – konfrontacja Batmana z muzyką, która kształtem przypomina mitycznego Nosferatu, to pomysł, który od razu przyciąga uwagę. Dwa nietoperze stają naprzeciwko siebie, a do tej mieszanki dodano orientalne mity oraz poruszające historie, co tworzy unikalny kulturowy koktajl z popkulturowym tłem, w którym pojawiają się takie postacie jak: Batman, Komisarz Gordon czy Harvey Dent. Dzięki temu mamy szansę doświadczyć czegoś zupełnie nowego, a nie typowego komiksu superhero.
Trudno jednak w pełni ocenić Gothamski Nokturn: Uwertura jako samodzielne dzieło, gdyż jest to jedynie wprowadzenie do czegoś większego, jednakże pierwszy tom oferuje obiecujące tło pod nadchodzące wydarzenia, które z pewnością zainteresują fanów Batmana.
Gothamski Nokturn: Uwertura to intrygujący początek czegoś nowego, a jednocześnie starego i znanego. Może nie porywa od pierwszych stron, ale z pewnością obiecuje wiele na przyszłość. Mroczna, gotycka atmosfera, złożona narracja oraz ciekawy koncept konfrontacji Batmana z własnymi demonami sprawiają, że warto sięgnąć po ten komiks i czekać na kontynuację. Czas pokaże, jak rozwijają się zapoczątkowane wątki, ale jedno jest pewne – Mroczny Rycerz nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.
Autor: Joanna Tulo