„Złoto” to trzeci singiel z zapowiadanej po 25 latach przerwy nowej płyty Igora Jaszczuka pt. „Blizny”.
Skąd przychodzę,kim jestem, dokąd zmierzam? Te pytania towarzyszą człowiekowi od zarania dziejów. Znaleźć odpowiedzi na nie możemy tylko sami, wędrując w głąb siebie. Jak mawiał Sokrates: „Poznaj samego siebie, a stanie przed tobą otworem cały świat”. „Złoto” jest refleksją dorosłego człowieka i artysty. Efektem wędrówki są odpowiedzi, które w ustach tego artysty brzmią niezwykle wiarygodnie. Z piosenki przebija optymizm ale nie ten naiwny, pełen wiary młodego człowieka w to co może się wydarzyć. To optymizm człowieka po przejściach, skrajnych wydarzeniach, upadkach i wzlotach. Słowa ubrane w nostalgiczną melodię z wyraźnym, mocnym refrenem. Znak rozpoznawczy piosenek Igora. Złoto popdobnie jak poprzednie „Dzikie zwierzę” i „Nie jestem bogiem” zmusza do refleksji, pobudza wyobraźnię i nie daje się zapomnieć.
Igor Jaszczuk – Złoto
sł.muz. – Igor Jaszczuk
Igor Jaszczuk to uznany autor tekstów, kompozytor i wokalista. Laureat nagród i wyróżnień na festiwalach piosenki studenckiej i literackiej. W latach 90-tych mieszkał i tworzył w Lublinie. Założyciel i lider zespołu BBK , aktor i współkompozytor w przedstawieniu Album Rodzinny Teatru „Grupa Chwilowa”, pomysłodawca i współzałożyciel zespołu Lubelska Federacja Bardów . Od początku XXI wieku mieszkał w Warszawie rezygnując z aktywności solowej na rzecz pracy songwriterskiej. Jest autorem piosenek dla wielu polskich gwiazd różnych gatunków muzycznych min. Violetta Villas, Justyna Steczkowska, Halina Frąckowiak, Olga Bończyk, Golec uOrkiestra, Mieczysław Szcześniak, Leszcze i wielu innych. Obecnie mieszka w Berlinie.
Kilka słów od niego:
„W 2000 r. przyszedł moment, w którym straciłem sens pisania i śpiewania piosenek. Po prostu zszedłem ze sceny. Przeprowadziłem się z Lublina do Warszawy. Pracowałem w branży muzycznej na własny rachunek ale od drugiej strony.Wydawcy i producenta. Biznes mi jednak nie służył. W tym czasie pisałem też piosenki na zamówienie. Uczyniłem z tego swój zawód. Przeprowadziłem się do Berlina. Może to Berlin, może wiek, może siła wyższa…w każdym razie poczułem, że znowu chcę śpiewać, nagrywać…po 24-latach. Duża w tym zasługa przyjaciół, muzyków i życzliwych ludzi, którzy przez lata mnie do tego motywowali. Z nikim się nie ścigam, nie walczę o zasięgi, jestem niezależny. Po prostu chcę się podzielić swoimi piosenkami. Może ktoś czuje podobnie do mnie. Choć robię to głównie dla siebie.”
Social media artysty:
https://www.facebook.com/
https://www.instagram.com/
https://www.youtube.com/@