Montreal, Canada’s Mad Parish nadal buduje oczekiwania na swój nadchodzący album koncepcyjny „The Dust Of Forever” wraz z wydaniem drugiego singla „Bishop’s Tomb” . Ten nowy utwór dalej eksploruje bogatą narrację i muzyczny krajobraz albumu, który ma się ukazać w styczniu 2025 r.
„Bishop’s Tomb” pokazuje umiejętność Mad Parish łączenia heavy metalowej intensywności z zawiłą narracją. Utwór jest kluczowym elementem ogólnej narracji albumu, oferując słuchaczom kolejny wgląd w najbardziej ambitny projekt zespołu. Komentują styl muzyczny znaleziony w singlu:
„Podczas nagrywania odkryliśmy, że potrzebujemy kolejnej piosenki, aby uzupełnić listę utworów. Korzystając z historii o tym, jak nagrano „Paranoid” zespołu Black Sabbath, spotkaliśmy się pewnego popołudnia na kilka godzin i wymyśliliśmy riffy i akordy, i zrobiliśmy to bardzo szybko, bez większego zastanowienia. Ku naszemu zaskoczeniu okazało się, że jest to jeden z najmocniejszych utworów na albumie, prawdopodobnie ze względu na swoją prostotę. Stały, dudniący wers, po którym następuje pomost w stylu Rush, a następnie klasyczny refren, który otwiera się szeroko wznoszącą się melodią wokalną z długimi, podtrzymywanymi nutami. Zabawna piosenka do napisania i jeszcze przyjemniejsza do grania”.
Dzięki „Bishop’s Tomb” Mad Parish przenosi publiczność głębiej do stworzonego przez siebie świata. Piosenka ta stanowi kluczowy moment w podróży protagonisty, a muzycznie ucieleśnia epicki, średniowieczny dźwięk pre-battle metal, który kultywowali.
Utwór podkreśla ewoluujące brzmienie zespołu, które czerpie z różnorodnego zbioru wpływów, w tym NWOBHM, rocka progresywnego, rocka lat 70., new wave lat 80., punku, a nawet elementów klasycznych i jazzowych. Ta eklektyczna mieszanka skutkuje unikalnym doświadczeniem heavy metalu, które wyróżnia Mad Parish na współczesnej scenie muzycznej. Są polecani fanom Virgin Steele, Camel i Rush.
Obejrzyj i posłuchaj teledysku do utworu „Bishop’s Tomb” podczas jego premiery w Decibel Magazine TUTAJ .
Płyta „The Dust Of Forever” ukaże się 31 stycznia 2025 roku i będzie dostępna w wersji cyfrowej, a także na płytach CD i winylowych, a także w limitowanej edycji komiksu na Bandcampie pod adresem https://madparish1.bandcamp.com .
Więcej informacji: Madparishmetal.com | Facebook.com/madparishmetal | Instagram.com/madparishmetal | Spotify
-30-
„MAD PARISH otworzyło wrota powodzi swoim gatunkiem wysokooktanowego Heavy Metalu w duchu starej gwardii i widząc ich niedawno otwierających przed Grim Reaper na mniejszej scenie, jest jasne, że większa przestrzeń była dokładnie tym, czego zespół potrzebował! Mnóstwo podskakiwania na scenie i charyzma członków dały publiczności impuls, aby szybko „wczuć się w rytm”! Pełne haczyków i mocne, piosenki są takie, że pozostają w głowie długo po ich zagraniu. „A Stitch in Crime” i „To Build a Fire” (między innymi) trafiły w czuły punkt, gdy pewność siebie wokalisty, Josha McConnella i jego sceniczny urok ułatwiły fanom śpiewanie razem z nim. Wirując w unisonie, muzycy żartobliwie grali z całego serca, nie tracąc rytmu, nawiązując do czasów, gdy NWOBHM dopiero nabierało rozpędu!” – Ondes Chocs (Live Review 2014 otwierając Skid Row w Montrealu)
„Montreal MAD PARISH rozpoczął świętowanie mocnym występem, nawiązując do tradycji wczesnych lat 80. zarówno pod względem brzmienia, jak i wyglądu! Wokalista Josh McConnell wyglądał jak nieokiełznany zapaśnik heavy metalu, paradując w tradycyjnym czarnym spandexie z lat 80. i wydając dziki krzyk spod długich loków kręconych włosów (jak Chuck Billy z TESTAMENT)! Tymczasem trzy gitary szalały z tyłu, a towarzyszył im rytmiczny bas i tempo perkusji, które utrzymywały wysoki poziom energii. Nie tracąc czasu na «dostarczanie towaru», MAD PARISH z pewnością zsynchronizował swój występ od headbangingu w unisonie do podwójnych harmonii wokalnych z gitarzystą, włączając efekt suchego lodu, który czasami mógł być trochę za gruby. Niemniej jednak zespół zagrał nieskazitelny set, a muzycy wyraźnie bawili się świetnie!” – Ondes Chocs (Live Review 2014 otwierający Grimm Reaper w Montrealu)
„Darkness Befalls This Cursed Land, Without Chains, Red Baron i tytułowy utwór, żeby wymienić tylko kilka utworów z tej kolekcji piosenek, sprawią, że będziesz chciał odkurzyć stare płyty, które teraz pozostały w rękach kurzu, znak czasu, który nieubłaganie mija, uderzony w serce melodyjnymi solówkami, refrenami krzyczącymi do nieba i rytmami twardymi jak stal, wykutymi w świętej świątyni twardości i ciężkości, które w rękach kanadyjskiego zespołu zamieniają się w śmiercionośną broń. Świetna robota, absolutnie do ponownego odkrycia dla miłośników oldschoolowego metalu”. – Iye Zine (Album – 2014 – Procession)
„„Procession” to solidny album, taki jaki jest, i z pewnością warto go posłuchać, jeśli szukasz czegoś łatwego w odbiorze, niezależnie od tego, czy chcesz wkręcić się w jakiś rodzaj metalu, czy może po prostu w sam metal progresywny. Ma naprawdę dobre brzmienie, którego osobiście słuchałbym od niechcenia, kiedy potrzebowałbym czegoś innego, żeby wypełnić sobie uszy, a Mad Parish jest dla mnie idealny. Dla innych jest to coś, do czego można by się przysłuchiwać cały dzień, każdego dnia, po prostu dlatego, że uważasz, że to absolutne gówno. Ale tak czy inaczej, „Procession” jest zdecydowanie godnym uwagi albumem do sprawdzenia, jeśli szukasz czegoś innego i interesującego.”- Headbanger Reviews (Album – 2014 – Procession)
„. Dobry album do włączenia wieczorem przy zimnym piwie i zapomnienia o problemach” – Gloria Metalus (Album – 2014 – Procession)
Najlepsze z Montrealu (Montreal Mirror) Najcięższy występ lokalny 2009, 2010, 2011 (w pierwszej trójce)
Piosenka „Stitch In Crime” na 1. miejscu listy przebojów Radia CJLO przez 3 miesiące (album – 2014 – Procession)
Heavy Metal Gems top 20 albumów metalowych 2014 roku (17 z 20)(Album – 2014 – Procession)