3 lipca 2025 roku Morrissey Official powrócił na polską scenę muzyczną, dając jedyny koncert w TAURON Arena Kraków. Dla wielu fanów był to długo wyczekiwany moment, a sam artysta nie zawiódł oczekiwań.
Muzyczne dziedzictwo Morrisseya jest niepodważalne. Powszechnie uważany za jedną z najbardziej wpływowych postaci w brytyjskiej popkulturze, a także jednego z największych liryków swojego pokolenia artysta ma na koncie trzynaście solowych albumów studyjnych, szereg utworów na szczytach list przebojów oraz statuetkę Ivor Novello Award za wybitny wkład w brytyjską muzykę. Niedawno otrzymał również nagrodę Social Vanguard Award 2024 w uznaniu za jego „wybitną służbę i oddanie prawom zwierząt”.
Choć TAURON Arena to ogromna hala, koncert miał kameralny charakter. Publiczność była zróżnicowana – od wiernych fanów The Smiths po młodsze pokolenie odkrywające Morrisseya na nowo. Artysta rozpoczął występ od utworu „Suedehead”, witając się po polsku słowami „Witam, witam” i dziękując za obecność. Mimo że nie był zbyt rozmowny, jego obecność na scenie emanowała charyzmą, tworząc przyjacielską atmosferę.
Mimo że artysta znany jest z kontrowersyjnych wypowiedzi, tym razem skupił się na muzyce, unikając prowokacji. Na koniec koncertu tradycyjnie rozdarł koszulę i rzucił ja w tłum. Morrissey udowodnił, że mimo upływu lat nadal potrafi poruszyć serca słuchaczy. Jego koncert w Krakowie był pełen emocji, doskonałej muzyki i niezapomnianych chwil.
