Krzysztof Drabikowski, lider zespołu Batushka, w ostatnim czasie koncertował po całej Europie. Występował w Niemczech, Francji, Belgii i Holandii, miał też kontakt z innymi artystami z USA i Danii.
Wokół mnie przewinęło się mnóstwo ludzi. Pod koniec dwutygodniowej trasy koncertowej po Europie pojawiły się objawy przeziębienia.
rozmowa z TVN24.
Jasne dla nas było to, że to może być ten niesławny wirus. Dlatego od 12 marca, dnia, w którym wróciłem do Polski, nie wychodziłem z domu. Do absolutnego minimum ograniczyłem kontakt z innymi ludźmi. Odciąłem od świata na wszelki wypadek. No i czekałem, kiedy ktoś się mną wreszcie zajmie
rozmowa z TVN24.
Obecnie lider Batushki przebywa w szpitale zakaźnym w Białymstoku.
“Leżę na czteroosobowej sali, ale jestem tu sam. Personel ogranicza kontakt do minimum” – dodał.