Miesiąc temu miała miejsce premiera najnowszego singla Ani Dąbrowskiej „Ktoś inny”. Po ponad dwuletniej przerwie laureatka 9 Fryderyków, której każdy z sześciu albumów studyjnych pokrył się platyną, stworzyła kolejną perełkę będącą połączeniem energetycznych, synthpopowych brzmień, zapadających w pamięć riffów i elektryzującego głosu artystki. Fani mieli szansę usłyszeć singiel premierowo w Dzień Dobry TVN i podczas listopadowego koncertu Ani w legendarnej warszawskiej Stodole, który wyprzedał się niedługo po ogłoszeniu daty.
„Ktoś inny” to opowieść o tym, że dziś wiele relacji rodzi się w Internecie. Współczesny świat daje ku temu wiele możliwości. Zakładamy konta w mediach społecznościowych, tworzymy profile w aplikacjach i na portalach randkowych, niekoniecznie pokazując się takimi, jakimi jesteśmy na co dzień, ale takimi, jakimi chcemy, żeby nas widziano. Czasem wystarczy jedno spotkanie, by okazało się, że stoi przed nami ktoś zupełnie inny, a my zwyczajnie „daliśmy się nabrać”.
Ania Dąbrowska