Relacja z koncertu The War on Drugs – Letnia scena Progresji

Po wielu latach amerykański zespół The War On Drugs  przyjechał do naszego kraju! Przy okazji odsłony płyty “I Don’t Live Here Anymore”  w  2021 roku były spekulacje, że zespół z Filadelfii zagra na pewno na Openerze. Progresji udało się zrobić  niespodziankę polskim fanom gdzie zespół wystąpił w zacnych okolicznościach przyrody.

 

120 minut koncertu było doznaniem  dla fanów myślę wyjątkowym. Także gratką dla pasjonatów, którzy interesują się analogowym sprzętem, efektami i wzmacniaczami, których było widać na scenie całą masę. Wokalista i gitarzysta The War on Drugs – Adam Granduciel rozpraszał swoje dźwięki gitary nie tylko znakomitymi solówkami, ale malował je melodiami piosenek m.in. w hicie: “Under  the Preassure” czy spokojniejszym “Thinking of a place”.

W skład zespołu wchodzą Adam Granduciel, David Hartley, Robbie Bennett, Charlie Hall, Jon Natchez, Anthony LaMarca i Eliza Hardy Jones.

Siedmioosobowy zespół  wystąpił na stosunkowo niewielkich rozmiarów: Letniej Scenie Progresji punktualnie o 20:00. Publika przywitała zespół gorącymi brawami.
Liryczne wykonanie utworu “Pain” z albumu “A Deeper Understanding” nagrodzonego Grammy myślę ,że usłuchało się dobrze słuchaczom.

 

Przyznam, że wracam co jakiś czas do twórczości zespołu The War on Drugs, ale wciąż nowe single może  mnie jakoś nie zaskakują, bo te piosenki mam wrażenie czasem się zlewają.Można mieć poczucie po dwugodzinny koncercie że brak tu różnorodności i dynamiki, natomiast zespołowi może o to chodzi? Może ich nostalgiczne, soft rockowe brzmienie podszyte efektami gitarowymi i elektroniką właśnie przyciąga fanów takim kształtem. Dlatego niech zespół dalej gra, bo zwolenników sporo nadal ma 🙂
Foto: Mieszko Majewski
Relacja: Piotr Siedlecki

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Copyright © 2022 | Strefa Music Art | Realizacja: Studio Graficzne 702

error: Zabezpieczone!!