Człowiek rozkłada współczesne społeczeństwo na czynniki pierwsze — album Szum jest już dostępny
To już koniec ukrywania się za maską. Człowiek nie zważając na gatunkowe ramy, przedstawia album Szum, w którym fikcja i letarg przeplatają się z bolesnymi realiami dzisiejszego świata
Szum to wyjątkowo dynamiczne dzieło składające się z 8 utworów, które wciągają odbiorcę w wir syntezatorowych brzmień. To płyta bardzo konceptualna, aktualna i współczesna, choć będąca jednocześnie sygnałem końca pewnej epoki. Odbiorca bywa w niej hologramem, który jest zaproszony do wchodzenia w coraz to nowsze, muzyczne warstwy odsłaniające coraz to głębsze znaczenie kryjące się za poszczególnymi utworami.
“Szum” to album pełen opowieści o zderzeniach z rzeczywistością, o miejscach, w których chciałoby się żyć, o wydarzeniach, które zostawiają w nas trwały ślad, to opowieści o projektowaniu bajecznych map. Krążek ten jest również ukłonem w stronę wyobraźni, dzięki której podejmujemy próby bycia oryginalnymi — mówi Człowiek.
Album Szum jest efektem długotrwałego procesu, który zadział się w studio producenta Pawła Gapińskiego, gdzie muzyka została poddana pieczołowitej laboratoryjnej pracy. To właśnie dzięki Pawłowi możemy usłyszeć świetnie brzmiąca elektronikę z mocnymi rozrywającymi powietrze basami, bogatą paletą syntezatorów oraz dynamicznym często eksperymentalnym pulsem. Słychać tu echa: minimalu, nu-rave’u, rapu, folkloru, indie i alternatywy.
Premierze samej płyty towarzyszy również wydanie ostatnie singla zatytułowanego Uśpione wulkany. To utwór o chęci zaczynania na nowo, o przywileju zapominania, będącym odruchem obronnym, o nadziei i o ulotnej powierzchowności, a także przypadkach, które stają się przeznaczeniem. To również utwór dynamiczny, taneczny i rozrywkowy, zawierający jednak specyficzny dla twórczości Człowieka estetyczny glitch, który przejawia się zarówno w warstwie tekstowej jak i lirycznej. Tych refrenów nie da się zapomnieć
BIO:
Człowiek to projekt kształtujący się i dojrzewający od wielu lat w głowie piosenkarza, poety oraz artysty wizualnego Karola Stolarka. Przedstawiona przez niego muzyka to wynik kolizji wyobraźni z rzeczywistością. Artysta przy próbie tworzenia swoich dzieł czerpie z dorobku muzyki dawnej oraz współczesnej, posługując się przy tym tekstem w języku polskim modelowanym na wiele różnych sposobów, w których słuchacz może odnaleźć swoją bratnią duszę.