The 1975 – emocjonalny rollercoaster

Czy 13 dzień miesiąca musi być pechowy? Dla fanów zespołu The 1975 zdecydowanie nie, bowiem 13 marca dźwięki twórczości zespołu, wypełniły szczęściem halę Torwar aż pod sam dach.

Zanim jednak pojawiła się gwiazda wieczoru, wieczorny koncert otworzył zespół Been Stellar. Jak sami mówią o sobie: „Been Stellar to grupa przyjaciół – dzielących się, płaczących, walczących i całujących się – siejących razem spustoszenie i śmiejących się tak, jak tylko może sobie na to pozwolić beztroska młodzież. Połączyła ich niewytłumaczalna, ale namacalna powaga w misji tworzenia muzyki, która brzmi jak oni. Ich odrębność formuje się w trzeszczącym, mętnym brzmieniu, a każdy członek dodaje ton i barwę, łącząc swoje indywidualne upodobania w melodyjny i hałaśliwy dźwięk, który mógł nabrać kształtu jedynie w określonym czasie i przestrzeni: tu i teraz.” Możecie mi wierzyć, że wszystko to, co zwiera powyższy opis było widoczne jak na dłoni podczas ich występu! Ze sceny biła młodość, świeżość i przede wszystkim – szczerość w przekazie. Ekipa Been Stellar nie pudruje rzeczywistości, w tych dzieciakach naprawdę słychać nowojorski underground! Piękne, surowe, stratocasterowe brzmienie wraz z nieugładzonym, bezczelnym wokalem, tworzy całą magię muzyki Been Stellar. I życząc im rychłego rozwoju kariery, jednocześnie mam nadzieję, że nie utracą nigdy brudnej prawdziwości.

 

Po występie grupy Been Stellar mogliśmy się jednak poczuć jak w domu. Dosłownie! Scena bowiem zamieniła się w prawdziwy, umeblowany dom. Ponoć, aby pozbyć się tremy przed graniem przed publicznością, należy wyobrazić sobie, że gra się próbę. Pomyślcie zatem, jak zrelaksowani musieli być muzycy The 1975, mogąc dosyć dokładnie wyobrazić sobie, że grają koncert w domu. Co więcej, Mattiemu zdarzyło się śpiewać z fotela, wejść w telewizor czy nawet – czego po cichu nie pochwalamy – zapalić czy pociągnąć łyka z piersiówki. To, że w tych okolicznościach zespół czuł się bardzo naturalnie to jedno ale to, że publika mogła poczuć się jak bliscy goście zaproszeni na domowe jamm session – to dopiero gratka!

Tak właśnie zaczął się emocjonalny rollercoaster. Publika płakała przy kawałkach pokroju „Robbers” czy „Be My Mistake” a następnie ocierała łzy i tańczyła do „Happiness”, „Looking For Somebody To Love” czy „Somebody Else”. Jest w kawałkach The 1975 to magiczne „coś” co dotyka duszy człowieka bezpośrednio, czasem ją głaszcząc, czasem ją łapiąc ale nigdy nie niszcząc. Szukałam odpowiedzi na pytanie, co jest w tych kawałkach tak uzdrawiającego i co jest tym wyżej opisanym „czymś. Odpowiedzi nie znalazłam. Może to talent Matt’iego do bycia emocjonalnym do granic i spokojnym jednocześnie? Może to dobór cudownie utalentowanych muzyków? Może talent ekipy technicznej, do stworzenia niezwykle przytulnej przestrzeni na scenie?

Ekipa The 1975 dała niepowtarzalny, 2-godzinny występ, kontentując fanów klasyki gatunku i poszukiwaczy nowych dzieł. Matty jest w najlepszej formie i bezapelacyjnie jest w stanie hipnotyzować głosem, tak, że publika nawet nie myśli, żeby opierać się hipnozie. Nie musi nawet dużo mówić do publiczności aby kupić ich serca jedynie własną autentycznością.

Każdemu, kto jeszcze nie widział The 1975 na żywo zaprawdę powiadam – idźcie! Odkryjecie w sobie pokłady emocji o których nie mieliście pojęcia. A jeśli to brzmi za trudno – przynajmniej w pewnych momentach będziecie mieli okazję potańczyć 😊

Setlista Warszawa Torwar:

  1. The 1975 (BFIAFL)
  2. Looking for Somebody (to Love)
  3. Happiness
  4. Part of the Band
  5. Oh Caroline
  6. I’m in Love With You
  7. A Change of Heart
  8. An Encounter
  9. Robbers
  10. Somebody Else
  11. I Always Wanna Die (Sometimes)
  12. fallingforyou
  13. About You
  14. Lostmyhead

(Tour debut)

  1. Woman

(Tour debut)

  1. Be My Mistake
  2. Jesus Christ 2005 God Bless America

(Polly Money on vocals)

  1. If You’re Too Shy (Let Me Know)
  2. TOOTIMETOOTIMETOOTIME
  3. It’s Not Living (If It’s Not With You)
  4. The Sound
  5. Love It If We Made It
  6. Sex
  7. Give Yourself a Try

Relacja oraz Foto : Oliwia Cichocka

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Copyright © 2022 | Strefa Music Art | Realizacja: Studio Graficzne 702

error: Zabezpieczone!!