“Gold”, premiera trzeciego albumu brytyjskiej artystki Tusks. Materiał wydany przez One Little Independent, wytwórnię m.in. Björk, jest historią o rozpadzie związku artystki. Utrzymany w klimacie dream popu, jest eklektycznym zbiorem utworów spiętych delikatnym głosem Emily Underhill i dbałością o balans między elektronicznymi brzmieniami, a kameralnością piosenkowego minimalizmu.
Materiał na płytę powstawał w Londynie oraz podczas samotnych wyjazdów do Devon w trudnym dla artystki okresie, gdy tuż po pandemii rozpadał się jej związek. To album katartyczny, napędzany głębokimi emocjami, na którym w swoich tekstach Tusks odsłania się przed słuchającymi osobami. „Gold” mapuje różne etapy końca romansu, ale rozważa również wpływ izolacji, indywidualnie i społecznie, a także kwestie zdrowia psychicznego i wpływ na nie brytyjskiej polityki zaciskania pasa.
“To album inspirowany kontrastującymi okolicznościami” – tłumaczy artystka. “Rozpad związku i miłość. Bycie otoczonym ludźmi i następująca kwarantanna, a wraz z nią samotność. Ale też wolność. Życie w mieście, a następnie życie na wsi. Chciałam żeby to wszystko wybrzmiało w tych piosenkach. Stąd mariaż lo-fi z hi-fi i ciągłe przetwarzanie dźwięków, kompresowanie i nadawanie im ciepłego brzmienia, a jednocześnie praca w studio i czysta przestrzeń, jaką udało nam się w nim osiągnąć. Korzystałam m.in. z syntezatorów analogowych, mogłam puścić wodze kreatywności bawiąc się efektorami. To bardzo fajny proces. Cieszę się, że mogłam robić to, co kocham”.
Album zapowiadały single jak “Body Ache”, “Strangers”, “Adore” i “Artificial Flame”, które znakomicie reprezentują brzmienie albumu. Te dwa ostatnie stanowią klamrę dla związku Emily. Gdy „Artificial Flame” pokazywało moment odkrycia, że miłość już się zakończyła, „Adore” to sam początek miłosnej historii. Piosenka próbuje uchwycić moment, w którym zastanawiasz się, czy to dobry pomysł, by się w kimś zakochać. “Strangers” to powrót do lat 90. Spiętrzone faktury gitar i syntezatorów tworzą przyjemną, dźwiękową otulinę. Ta pociecha jest niezwykle potrzebna, bowiem to utwór o uczuciach, które pojawiają się, gdy zdajemy sobie sprawę, że bliska nam osoba staje się dla nas kimś zupełnie obcym. “Body Ache” stara się oddać to, czym ma być cały album – siłą natury, wspaniałą i potężną nie tylko w burzliwych momentach, ale również w tych delikatnych i spokojnych. Równowaga jest dla Tusks jednym z najważniejszych elementów twórczości.
Tusks to projekt Emily Underhill, piosenkarki i kompozytorki związanej z wytwórnią One Little Independent, w której wydawały takie ikony muzyki alternatywnej jak Björk, Chumbawumba czy Sinéad O’Connor. OLI to jednak wytwórnia z silnymi dreampopowymi korzeniami. To tu debiutował wpływowy projekt A.R. Kane, który ukuł to pojęcie.Na początku kariery Tusks porównywana była m.in. do Explosions in the Sky czy Sigur Rós i bardzo ciepło została przyjęta przez brytyjskie radio. Przy drugiej płycie, na której artystka sięgnęła po mocniejsz inspiracje grungem i shoegazem, pojawiły się porównania do m.in. Wolf Alice. Z CJ-em Mirrą nagrała ścieżkę dźwiękową do horroru „Naznaczona” z 2021 roku. Jej piosenki znalazły się również w serialu „Trzynaście powodów”.