Miley Cyrus – Endless Summer Vacation [RECENZJA]

Endless Summer Vacation to ósmy album studyjny w ponad 17 letniej karierze Miley Cyrus. Najnowsze wydawnictwo artystki zapowiedziane było singlem Flowers, który jest na dobrej drodze do zostania jej największym dotąd hitem. Premiera płyty odbyła się 10 marca 2023. Odtąd album pobija coraz to kolejne rekordy odtworzeń na platformach streamingowych.

Recenzja płyty Endless Summer Vacation – Miley Cyrus (Smiley Miley, Inc. under exclusive license to Columbia Records, a Division of Sony Music Entertainment, 2023)

 

Endless Summer Vacation to najnowsza, jak sama nazwa wskazuje, mocno wakacyjna propozycja od Miley Cyrus. Na płytę składa się 13 utworów o łącznej długości 43 minut. Warto podkreślić, że jedną z piosenek jest demo singla Flowers, a You znane nam już było z poprzedniej płyty (tylko w wersji live), zatem realnie otrzymaliśmy 11 nowych kompozycji. Artystce na pewno nie można odmówić różnorodności – ESV to kompletnie inny vibe niż kreacja przy poprzednim albumie, a utwory w obrębie nowej płyty są również mocno zróżnicowane.

Zdecydowanie jedną z mocniejszych stron albumu jest jego marketing. Akcja promocyjna zaczęła się już końcem 2022 – w miastach zaczęły pojawiać się plakaty New Year New Miley przedstawiające różne części ciała artystki. Jak się później okazało odbyło się to w ramach współpracy z Dolce Glow, które wypuściło linię kosmetyków do samoopalania sygnowaną przez CyrusI can buy myself tanner, jak śpiewa Miley w nawiązaniu do singla Flowers.

Przechodząc do Flowers właśnie, był to pierwszy singiel zapowiadający nową płytę, którego premiera odbyła się 13 stycznia. Singiel z miejsca stał się varialowy, oblężając nie tylko topowe miejsca list przebojów na całym świecie, ale i będąc tłem do niezliczonej ilości filmików na Tik Toku i Instagramie. Aktualnie na Spotify tylko Party In The U.S.A. ma więcej wyświetleń od Flowers. Jak powiedziała Miley w jednym z wywiadów zapytana o odbiór jej nowych utworów, słuchacze zawsze zastanawiają się: Is she’s gonna make another Wrecking Ball? Is it ever gonna be that big again? Jak widzimy – udało się i to z nawiązką.

Flowers lirycznie jest odpowiedzią na piosenkę Bruno MarsaWhen I Was Your Man. Autorka śpiewa w niej, że sama może kupić sobie kwiaty, zabrać na tańce, czy potrzymać swoją dłoń. Singiel jest bezsprzecznie adresowany do byłego męża wokalistki – Liama Hemswortha, który to właśnie miał jej zadedykować When I Was Your Man na ich ślubie. Poza szeregiem nawiązań, o czym za chwilę, piosenka wydana została w dzień urodzin aktora, więc… Powstały do utworu teledysk również wzbudził wiele kontrowersji. Został nakręcony rzekomo w willi, z której Hemsworth dopuszczał się licznych zdrad na Miley, sukienka Cyrus imituje kreację Jennifer Lawrence, z którą Liam miał mieć romans. Nawet sceny nad basenem z klipu są mocno inspirowane reklamą perfum, w której grała Lawrence. Trzeba przyznać, że Miley wykonała mistrzostwo świata z przekazem Flowers – w białych rękawiczkach, ale dosadnie ;).

Przechodząc do pozostałych utworów – na wyróżnienie zasługuje na pewno drugi na płycie Jaded. Autorka rozlicza się w nim z relacji z byłym partnerem, podkreślając, czego z niej żałuje. Kolejna na albumie piosenka Rose Colored Lenses to osobiście moja ulubiona. Nie bez przyczyny to właśnie w niej pojawia się tytułowy zwrot Endless Summer Vacation. Utwór ma istnie wakacyjny vibe – słońce, basen i Rose Colored Lenses zapętlone. Na płycie znajdują się także duety – Thousand Miles z Brandi Carlile, która jak przyznała Miley jest jedną z jej ulubionych artystów, oraz Muddy Feet z piosenkarką Sia.

Doczekaliśmy się wreszcie również wersji studyjnej You. Z ciekawostek, obecny partner Cyrus, Maxx Morando, pomagał przy albumie – wyprodukował mocno psychodeliczne Handstand oraz współprodukował Violet Chemistry. Na drugi singiel z ESV piosenkarka wybrała River – utwór jak sama podkreśla, jest nasty, czyli sprośny ;). Do utworu wypuszczony został obraz, który zdecydowanie nawiązuje namiętnością tańca do jego tematyki. Przedostatnią kompozycją na płycie jest godne uwagi Wonder Woman, które jest piękną, delikatna balladą. Album zamyka Flowers (Demo) tworząc klamrę z rozpoczynającym tracklistę Flowers.

W mojej ocenie Endless Summer Vacation to dobry album, jednak zdecydowanie wolałam Miley Cyrus w bardziej drapieżnej odsłonie, którą zaprezentowała na poprzedniej płycie. Wydaje mi się, że moje zdanie podziela większość fanów, którzy cieszyli się, że artystka w końcu znalazła swoją niszę muzyczną. Nie można jednak odebrać Miley, że po tylu latach na rynku była w stanie wyprodukować być może największy utwór w swojej karierze. Niezaprzeczalnym jest, że Flowers przypadł do gustu ogromnej liczbie słuchaczy. Biorąc to pod uwagę oraz szereg innych czynników, mimo wszystko oceniam album na 4/5. Czekamy teraz na koncerty Miley Cyrus z nowym albumem – podejrzewam, że aranżacje live nas nie zawiodą!

Lista utworów:

  1. Flowers (3:20)
  2. Jaded  (3:05)
  3. Rose Colored Lenses (3:43)
  4. Thousand Miles (feat. Brandi Carlile) (3:51)
  5. You (2:59)
  6. Handstand (3:25)
  7. River (2:42)
  8. Violet Chemistry (4:06)
  9. Muddy Feet (feat. Sia) (2:16)
  10. Wildcard (3:13)
  11. Island (3:59)
  12. Wonder Woman (3:05)
  13. Flowers (Demo) (3:30)

Nasza ocena: 4/5

2 thoughts on “Miley Cyrus – Endless Summer Vacation [RECENZJA]

  1. Dokładnie, czekam na coś mocniejszego, ale to nie zmienia faktu, że ten album jest dobry. Oby przyjechała do Polski dać show, z chęcią pojechałabym na jej koncert.

  2. Flowers to moja piosenka miesiąca. Album jest sztosem, ale Miley najlepiej brzmi w mocnych kawałkach, jakiś rock czy coś 🔥🤪

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Copyright © 2022 | Strefa Music Art | Realizacja: Studio Graficzne 702

error: Zabezpieczone!!