| Nowa EP-ka zespołu uosabia wszystko to, czym ATREYU stało się, wyznaczając początek kolejnego rozdziału w historii grupy, z różnymi kawałkami rozbudowanej układanki, która wciąż nabiera kształtu, formy i ostrości.
Wyprodukowana przez długoletniego współpracownika Johna Feldmanna, nowa muzyka eksploruje refleksje i rozmyślania na temat presji, przyjemności i bólów współczesnego życia, z każdym utworem reprezentującym migawki z głęboko osobistych przeżyć i wspólnych doświadczeń.
“Nadrzędny koncept EP-ki oparty jest na porach roku w życiu”, wyjaśnia Saller. “Każdy przechodzi przez te same rzeczy, wzloty i upadki. Nacisk kładziemy na to, aby przynajmniej uszanować je i znaleźć pozytywy oraz wyciągnąć lekcje nawet z najtrudniejszych momentów”.
Wydany już singiel i utwór otwierający “Drowning”, powstał w wyniku zbiorowego wysiłku każdego z członków zespołu, którzy przelali na niego swoje własne doświadczenia, czy to rodzinne problemy zdrowotne, z którymi borykał się gitarzysta Dan Jacobs, czy pierwsze spotkania Sallera z uczuciem niepokoju, czy też długotrwała walka McKnighta z depresją. Drugi utwór, “God Devil”, opłakuje utratę tożsamości, siebie i wiary, rozpaczliwe wołanie o pomoc od wyższej siły, podczas gdy naszą największą siłą jest ta, którą musimy znaleźć w sobie, po “Capital F”, który został zainspirowany obserwacjami Sallera na temat ludzkiej trudnej sytuacji, którą widział w swojej lokalnej społeczności.
“Czerpiemy siłę od siebie nawzajem i dajemy sobie przestrzeń, wsparcie, aby być najlepszą, najbardziej kreatywną osobą, jaką możemy być” – wyjaśnia Jacobs. “I razem, właśnie teraz, czyni nas to najlepszym zespołem, jakim kiedykolwiek byliśmy”. |
