SLOW’MO nie zwalniają tempa i po świetnie przyjętym albumie Wiatr z 2022 roku powracają z kolejnymi nowościami. Posłuchaj nowego singla Serce!
Zaledwie pół roku temu światło dzienne ujrzało trzecie wydawnictwo spod szyldu warszawskiego duetu SLOW’MO. Album zatytułowany Wiatr był kontynuacją charakterystycznej stylistyki, którą Karol Suska i Jasiek Grączyński obrali już przy okazji swojego debiutu sprzed czterech lat. Współczesne rozwiązania brzmieniowe osadzone w mocnych inspiracjach vintage’owymi gitarami, z lekkim zacięciem w stronę westernowo-filmowego klimatu to coś, w czym SLOW’MO zdążyli się już wyspecjalizować.
Najnowszy singiel duetu powstał jeszcze w trakcie trwania pandemii na przełomie 2021 i 2022 roku. W zależności od interpretacji może odnosić się do wielu sytuacji, choć wyjściowym wątkiem przewodnim Serca było rozczarowanie, tęsknota za utraconym uczuciem i związany z tym żal.
Konwencja tego utworu jest mocno zbliżona do kompozycji z płyty Wiatr — nie dajemy tu nadziei na lepsze jutro, tylko opisujemy emocje wynikające z przykrego doświadczenia — dodają członkowie SLOW’MO.
Serce, choć stanowi mocne i widoczne nawiązanie do zeszłorocznego albumu SLOW’MO, to jednocześnie pomost zapowiadający nowy rozdział w karierze zespołu, który dopełni jeszcze jeden singiel. Nowy materiał duetu, który ujrzy światło dzienne jeszcze w tym roku, będzie dla SLOW’MO krokiem w nowym muzycznym kierunku. Nie będzie to huczna rewolucja, lecz dostrzegalna ewolucja, w której usłyszymy wiele nowych wpływów, jednak sznyt zespołu zostanie zachowany.
Utwór „Serce” to nieco psychodeliczno trapowo- gitarowa aranżacja. Całe brzmienie jest bliskie dark popowi. W moim odczuciu wokal zachowuje taki rockendrollowy nieład i to daję bardzo ciekawy efekt. Muzyka duetu Slow’mo jest zdecydowanie melancholijna. Mam wrażenie jakbym słuchał jakiś zespół z pod ziemia. Trochę gdzieś zahaczają o muzykę Fisza a w jakimś stopniu o dojrzałość wokalną Wojciecha Waglewskiego z Voo Voo. Chciałem napisać że „Serce” to dosyć nieopierzony kawałek, lecz gdy po kilku razach przesłuchałem ten utwór usłyszałem wstawki syntezatorów, które gdzieś nieco schowane, ale tworzą spójną całość. Animacje w teledysku, oprócz historii tworzą ciekawe zabiegi, po których można kojarzyć duet z Warszawy też z innych utworów, które są proponowane w jednej stylistyce. Myślę, że to ciekawa formacja muzyczna, za którą trzymam kciuki. Posłuchajcie sami singiel „Serce”
Recenzja: Piotr Siedlecki