Zapraszamy do spędzenia roku 2023 z KULTEM – który w tym roku świętuje XLI-lecie działalności – słuchajcie, oglądajcie, dzielcie się muzyką KULTU z innymi – ich twórczość to potężny rozdział historii polskiej muzyki i coś, co zna każdy z nas.
W tym tygodniu trafiliśmy do roku 1998 – wówczas ukazał się “Ostateczny Krach Systemu Korporacji”, a na nim kawałek “Komu bije dzwon”.
Nostalgiczna, smutna wręcz piosenka – o śmierci, o przemijaniu, pożegnalna w wymowie i z pobrzmiewającymi dzwonami (jak pogrzebowymi) w tle. Piękne to epitafium.
Zamyka album, ale nie miała być promowana szczególnie w mediach.
Zycie napisało jednak własny scenariusz – tuż przed premierą “Ostatecznego Krachu systemu Korporacji” zmarł przedwcześnie Andrzej Szymańczak, zwany Szczotą. W Kulcie grał od 1992 roku i choć nagrał z zespołem tylko cztery płyty, uważany jest za najlepszego perkusistę tej formacji.
Jego talentowi na przeszkodzie stanęły jednak słabości, czyli uzależnienie od narkotyków. Zmarł w niedzielę wielkanocną 12 kwietnia 1998 roku, na miesiąc przed swoimi 30. urodzinami. I choć Szymańczaka zastąpił ekspresowo Tomasz Goehs, wówczas perkusista KNŻ (gra w Kulcie do dziś), można powiedzieć, że skończyła się symbolicznie pewna epoka w historii Kultu, związana z tragiczna, przedwczesną śmiercią Szczoty.
Miesiąc po premierze “Krachu” ukazał się singiel “Komu bije dzwon” – był to jeden z pierwszych singli Kultu. znalazło się na nim kilka wariantów piosenki, a każdy z nich był swoistym hołdem artystycznym kolegów z zespołu. Towarzyszył temu także teledysk – zmontowany z materiałów archiwalnych z udziałem Szymańczaka, w tym z fragmentami niewyemitowanego wywiadu z Kubą Wojewódzkim. Nagranie tej rozmowy odbyło się 10 kwietnia 1998, w przedostatni dzień życia Andrzeja.
Przed nami jeszcze co najmniej 19 tygodni z muzyką KULTU – co tydzień będziemy prezentować poszczególne kawałki z kompilacji jubileuszowej, a w końcu roku premierowe, świeżo nagrane utwory KULTU. Bądźcie z nami!