Rozmowa z Kariną Opyrchał

Naprawdę bardzo dobrze, wciąż towarzyszą mi emocje przy tej piosence. Jestem naprawdę wzruszona i dumna, że ten singiel został tak dobrze przyjęty,
Był to dla mnie bardzo intensywny czas na pełnym rollercoasterze, więc kompletnie się tego nie spodziewałam i bardzo dziękuję wszystkim słuchaczom
 

Zmienilaś nieco styl swojej muzyki. Czy to nowy etap w Twojej karierze?

Na przestrzeni tych kilku lat diametralnie się zmieniłam. Dotychczas moje utwory były utrzymane w stylistyce popowo -balladowej. Muzyka taneczna drzemała we mnie od lat i jest to zupełnie nowy etap w mojej karierze. Myślę że potrzebowałam odpowiedniego momentu, by pokazać siebie w nowej dojrzałej odsłonie.

Stawiasz na bardzo kobiece akcenty w klipie – stylizacje, tancerki….to zupełnia nowość w Twoim wydaniu 🙂
Wizerunek artystyczny musi być spójny z muzyką, dlatego nigdy nie ubiegałam się o niego, choć moje kreacje wzbudzają wiele kontrowersji, to tworząc muzykę i teksty staram się by to wszystko miało konkretny przekaz, to zupełnie inny balans w mojej twórczości.

Kto odpowiada za produkcję utworu?

Za całość muzyczną odpowiada Michał Kacprzak oraz Dawid Łopatowski – to duet producencki CrackHouse. Teledysk powstał w ciągu jednego dnia. Ogólne przygotowania  miesiąc i to ja, jako producentka, odpowiadałam za  całokształt tego wszystkiego.

Czy sama na codzień też słuchasz takiej muzyki? Zdradż nam swoje muzyczne fascynacje. 

Biorąc pod uwagę fakt, że rynek muzyczny się bardzo zmienił, poszukiwanie nowych brzmień jest dla nas tylko retrospekcją.  Na co dzień słucham różnorodnej muzyki i dlatego „Temperament” jest dla mnie wisienką na torcie i wypadkową moich ulubionych brzmień.  Konsekwentnie zmierzam w odmiennym, intrygującym kierunku.

Wielu z nas muzykę traktuję jako swoiste hobby. Na początku u mnie też tak było, bo czasami nie do końca jesteśmy świadomi, czy chcemy podążać tą drogą. Muzyka pełni bardzo istotną rolę dla Artysty, to ciężka praca, która wymaga  nie tylko dużo cierpliwości ale i, determinacji.

„Temperament” to latynoski energiczny vibe zarówno w brzmieniu jak i w słowach. To utwór opowiadający o sile niezależnych i odważnych kobiet, które oddają hołd same sobie.
Od czasu premiery mojego ostatniego singla “Przepraszam” postanowiłam wrócić do korzeni muzycznych w zupełnie innej, dojrzałej odsłonie. Zdjęłam z siebie wstyd i presję oraz wszystko to, z czym było mi nie po drodze. Postawiłam tutaj na samowystarczalność i ognistą kobiecość, którą my kobiety w sobie nosimy nie zdając sobie nawet z tego sprawy.

Karina Opyrchał to pochodząca z Wadowic, 29 letnia wokalistka, obecnie mieszkająca w Hamburgu. Nie jest debiutantką. Na scenie muzycznej jej znakiem rozpoznawczym jest charakterystyczny i temperamentny styl bycia, który podkreśla w swoich wyzwaniach artystycznych i kontrowersyjnych strojach. Wadowiczanka jest autorką tekstów i muzyki oraz absolwentką Szkoły Wokalno – Aktorskiej w Krakowie. Jest laureatką wielu prestiżowych konkursów wokalnych w Polsce oraz zagranicą. Jednym z największych osiągnięć artystki jest zajęcie I miejsca na Międzynarodowym Festiwalu w Pradze. Zimą tego roku ukazał się jej nostalgiczny singiel “Przepraszam”, do którego napisała tekst i muzykę. Teraz przyszedł czas na nową, dojrzałą odsłonę wokalistki.

www.facebook.com/KarinaOpyrchalPL/
www.instagram.com/karina_opyrchal/
https://www.youtube.com/@KarinaOpyrchal
https://www.tiktok.com/@karina.opyrchal